
Hubert Hurkacz zgłosił się do mistrzostw Polski, które w dniach 13-19 lipca zostaną rozegrane w Bytomiu.
Na Górnym Śląsku wśród mężczyzn zagrają także m.in. Kamil Majchrzak i Kacper Żuk. W gronie kobiet mają pojawić się m.in. Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch i Maja Chwalińska.
– Takiej obsady mistrzostwa Polski nie miały od dawna. Zwykle część zawodników w tym samym czasie grała o punkty w turniejach ATP i WTA, więc zawsze kogoś z najlepszych brakowało w stawce. Tym razem cała światowa czołówka czeka na wznowienie sezonu po pandemii, a impreza w Bytomiu jest doskonałą okazją do ogrania się, Ale też do walki o rekordowe premie finansowe. Przypominam, że w tym roku pula nagród wynosi 200 tysięcy złotych, a złoci medaliści w singlu zainkasują po 27 tys. jest więc o co rywalizować – podkreśla Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.
Hurkacz przed ogłoszeniem pandemii trenował w Stanach Zjednoczonych i został tam na kilka miesięcy. W ostatnich tygodniach grał tylko w imprezach pokazowych w USA, więc jego start w Bytomiu będzie pierwszym występem w oficjalnym turnieju od końca lutego, gdy odpadł w pierwszej rundzie w Dubaju.