Kamil Majchrzak grał w Oracle Challenger Series 2019 w kalifornijskim Indian Wells.
Dla wielu graczy ten duży challenger (korty twarde, 162,4 tys. $+H w puli nagród) jest przetarciem przed turniejem Masters 1000 – BNP Paribas Open, który rozpocznie się 5 marca.
Majchrzak (158 ATP) nie został rozstawiony. Wygrał z Darianem Kingiem (161 ATP) z Barbadosu 6:4, 6:3 i Serbem Miomirem Kecmanoviciem (130 ATP) 6:2, 6:3.
W 1/8 finału Kamil przegrał z Niemcem Yannickiem Madenem (119 ATP) 2:6, 5:7.
W zawodach miało rywalizować pięciu tenisistów z czołowej 100 – Brytyjczyk Kyle Edmund, Serb Filip Krajinovic, Mołdawianin Radu Albot, Rosjanin Jewgienij Donskoy i Lloyd Harris z RPA. Albot wycofał się jednak ze zmagań.
W deblu Majchrzak i Estończyk Jurgen Zopp byli lepsi od Rosjan Jewgienija Donskoya i Andreja Rubleva 6:2, 6:2.
W ćwierćfinale przegrali z Australijczykami Mattem Reidem i Johnem-Patrickiem Smithem (duet nr 2) 6:4, 6:7 (5), 8:10.
Majchrzak i Zopp w drabince gry podwójnej zastąpili Słowaka Lukasa Lacko i Kanadyjczyka Petera Polanskiego.