Magdalena Fręch krótko walczyła w challengerze w Turcji. Jeszcze w niedzielę grała w Anglii.
Po występach na kortach trawiastych w Surbiton i Manchesterze, poleciała do Izmiru, gdzie przyszło jej zmierzyć się z deblową partnerką.
W turnieju w Turcji (korty twarde, 60 tys. $ w puli nagród) łodzianka przegrała po bardzo długim pojedynku z Belgijką An-Sophie Mestach 6:7 (3), 6:4, 5:7.
Tym razem nie zdecydowała się na start w grze podwójnej. W przyszłym tygodniu Fręch zagra w Toruniu.