Jerzy Janowicz z powodu kontuzji pleców nowy sezon rozpocznie najwcześniej w drugim tygodniu stycznia.
Łodzianin – podobnie jak dwa lata temu – narzeka na uraz dolnego odcinka kręgosłupa (wypuklina centralna w odcinku lędźwiowym).
Niedawno najlepszy polski tenisista wyleczył kontuzję kolana. Przeszedł dwa zabiegi ostrzyknięcia kolana komórkami macierzystymi. Z załapałem zabrał się za przygotowania do nowego sezonu. Niestety, nabawił się następnego urazu. Nie pojechał do Monte Carlo na camp z Novakiem Djokoviciem czy Milosem Raoniciem.
Jurek nie wznowił jeszcze treningów. Nie zagra więc w turnieju w Brisbane. 29 grudnia miał wylecieć do Australii, ale w tej sytuacji musi zostać w kraju.
Pod znakiem zapytania stoi również występ w zawodach Sydney (jest w nich pierwszym rezerwowym), które rozpoczną się 10 stycznia. W 2016 roku Janowicz będzie występował ponownie w strojach firmy Nike (umowa na rok z możliwością przedłużenia). Ostatnie lata był związany z Adidasem.