Urszula Radwańska zdecydowała się na występ w rosyjskim Kazaniu, stolicy Tatarstanu.
W Kazań Kremlin Cup 2019 (korty twarde w hali, 25 tys. $ w puli nagród) najwyżej rozstawione zostały: Bułgarka Viktoriya Tomova, Rumunka Alexandra Dulgheru i Australijka Arina Rodionova.
Radwańska (274. pozycja w rankingu WTA) wygrała z 18-letnią Rosjanką Anastazją Tikhonovą (320 ITF) 6:4, 6:2. Tenisistka z Moskwy jest jeszcze juniorką. Była w półfinale Australian Open.
W 1/8 finału Ula była lepsza od Węgierki Dalmą Galfi (315 WTA) 4:6, 6:4, 6:3. W ćwierćfinale pokonała 17-letnią Rosjankę Kamillę Rakhimovą (123 ITF) 6:7 (9), 7:5, 6:4. W decydującym secie przegrywała już 1:4. Mecz trwał aż 3,5 godziny.
W półfinale Radwańska wyeliminowała Włoszkę Lucię Bronzetti (498 WTA, 164 ITF) 7:5, 6:3. W finale przegrała z Kazaszką Eleną Rybakiną (194 WTA) 2:6, 3:6.
Polka nie zgłosiła się do zmagań deblowych.