Maciej Smoła i Daniel Kossek trzeci tydzień spędzili w stolicy Malezji – Kuala Lumpur.
W pierszych dwóch turniejach Smoła zdobył tylko punkt. Znacznie lepiej powiodło mu się w trzeciej imprezie (korty twarde, 15 tys. $ w puli nagród). Pokonał pięciu rywali. Sięgnął po tytuł.
Maciek (859. miejsce w rankingu ATP) wygrał z Hongiem Kitem Wongiem (Hongkong, 850) 6:2, 3:6, 6:3, Sumitem Sarkarem (USA, 1005) 6:2, 6:4 i Lucasem Vuradinem (Australia, 924) 3:6, 6:4, 6:1.
W półfinale okazał się skuteczniejszy od Koreańczyka Cheonga-Eui Kima (378) 6:4, 7:6 (8). W finale pokonał Cypryjczyka Michaiła Pervolarakisa (1439) 6:3, 3:6, 6:3. Zdobył 18 punktów. To pierwszy tytuł Smoły w singlu w futuresie ITF.
Kossek (1963) w eliminacjach był lepszy od Hindusa Jagmeeta Singha (br) 7:6 (3), 3:6, 6:4, ale przegrał z Hindusem Ankitem Choprą (br) 0:6, 1:6.
W deblu Smoła i Kossek ulegli reprezentantom gospodarzy Ahmedowi Deedatowi Abdulowi Razakowi i Syedowi Mohdowi Agilowi Syedowi Naguibowi 4:6, 6:3, 7:10.