Grzegorz Panfil grał w drużynowej lidze we Włoszech. Z zespołem z Rzymu zajął drugie miejsce.
W spotkaniu o złoto Polak nie zdobył punktu (dwie przegrane). Odniósł jednak kilka zwycięstw we wcześniejszej fazie rozgrywek.
W finale Circolo Canottieri Aniene Rzym nie sprostało Tennis Club Italia Forte dei Marmi 2:4. Nie obroniło tytułu wywalczonego przed rokiem.
Panfil uległ Włochowi Filippo Volandriemu 1:6, 6:7 (3). Przy stanie 2:3 wraz z Włochem Vincenzem Santopadre przegrali w deblu z Włochami Matteo Marrai i Walterem Trusendim 6:7 (4), 6:4, 5:10. Punkty dla ekipy Grześka wywalczyli Włosi Matteo Berrettini (w singlu i deblu) oraz Flavio Cipolla (w deblu).
W fazie grupowej Panfil w singlu pokonał Włochów Erika Crepaldiego 6:2, 6:1, Marco Bortolottiego 6:0, 6:3 i 7:5, 6:0 oraz Argentyńczyka Gastona Artura Grimolizziego 6:3, 6:4. Przegrał natomiast z Rumunem Adrianem Ungurem 3:6, 7:5, 1:6. W deblu wygrał cztery pojedynki.
W półfinale Grzegorz uległ Włochowi Matteo Trevisanowi 1:6, 4:6. Poniósł także przegraną w deblu.
Natomiast w barwach Tennis Club Sinalunga rywalizował Dawid Olejniczak. Wygrał m.in. z Alessandro Mottim, Lucą Stoppinim, Lucą Prevosto czy Andreą Stoppininim.