
Aż pięć biało-czerwonych zgłosiło się do turnieju WTA Porsche Tennis Grand Prix. Grają już tylko deblistki.
W zawodach w Stuttgarcie (korty ziemne w hali, 731 tys. $ w puli nagród) Agnieszka Radwańska przegrała z Włoszką Sarą Errani 6:7 (8), 4:6.
Krakowianka walczyła bardzo ambitnie. Pierwszy set trwał aż 75 minut. Zanotowano w nim aż 10 przełamań. Polka prowadziła w nim 2:0, 3:1, 4:2 i 5:3. W tie-breaku (8:10) nie wykorzystała dwóch piłek setowych (przy 7:6, i 8:7).
Drugą partię lepiej rozpoczęła Włoszka (0:2, 1:3, 2:4). Agnieszka odrobiła straty (4:4), ale następne dwa gemy zdobyła Sara (4:6).
W tegorocznej edycji z czołówki zabraknie jedynie Amerykanki Sereny Williams i Kanadyjki Eugenie Bouchard. Już po losowaniu wycofały się Serbka Jelena Jankovic, Niemka Andrea Petkovic i Rosjanka Swietłana Kuznetsova.
Drabinka singla kobiet w Stuttgarcie – Kliknij tutaj
W eliminacjach Magda Linette (99) wygrała z 18-letnią Niemką Antonią Lottner (314) 6:4, 6:2, ale uległa 35-letniej Włoszce Albercie Brianti (187) 6:0, 6:7 (4), 5:7.
Natomiast Kania (163) przegrała z Chorwatką Aną Konjuh (98) 6:7 (2), 3:6.
Drabinka eliminacji singla kobiet w Stuttgarcie – Kliknij tutaj
W grze podwójnej prezentują się trzy Polki. Klaudia Jans-Ignacik i Słowenka Andreja Klepac (duet nr 4 zmagań) wygrały z Gruzinką Oksaną Kalashnikovą i Czeszką Kateriną Siniakovą 6:4, 6:0.
Alicja Rosolska i Hiszpana Arantxa Parra Santonja były skuteczniejsze od Czeszki Evy Hrdinovej i Amerykanki Nicole Melichar 6:2, 6:2. W ćwierćfinałowym spotkaniu zwyciężyły Jans-Ignacik i Klepac 3:6, 6:4, 10:3. W półfinale uległy Francuzce Caroline Garcii i Słowence Katarinie Srebotnik 3:6, 1:6.
Kania i Słowaczka Janette Husarova pokonały Niemkę Monę Barthel i Mandy Minellę (Luksemburg) 6:2, 6:1, ale przegrały z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands i Czeszką Lucie Safarovą 1:6, 3:6.
Drabinka debla kobiet w Stuttgarcie – Kliknij tutaj