Aż pięciu polskich tenisistów rywalizowało w singlu i deblu w challengerze w stolicy Portugalii.
W Lisoba Belem Open (korty ziemne, 43 tys. € w puli nagród) singliści potrzebowali trzech zwycięstw, aby awansować do turnieju głównego.
Hurkaz Hurkacz (329 w rankingu ATP) w eliminacjach został rozstawiony z ósemką w kwalifikacjach w Lizbonie. Wygrał z Niemcem Matsem Moraingiem (325) 6:3, 4:3 i krecz rywala i Marokańczykiem Laminem Ouahabem (392) 6:1, 4:0 i krecz przeciwnika. W meczu o awans pokonał Amerykanina Sekou Bangourą (281) 6:2, 7:6 (6).
Andriej Kapaś (428) był słabszy od Niemca Juliana Lenza (520) 4:6, 3:6, który wygrał ostatnie 12 spotkań w futuresach ITF w Czechach (triumfował w Pradze i Moście).
W imprezie głównej Hurkacz przegrał z Lloydem Harrisem (260) 4:6, 6:7 (5).
W deblu Mateusz Kowalczyk i Grzegorz Panfil pokonali Bangourę i Szwajcara Lukę Margaroliego (duet nr 3) 7:5, 5:7, 10:3. W ćwierćfinale byli słabsi od Węgrów Attili Balazsa i Gabora Borsosa 6:4, 4:6, 6:10.
Tomasz Bednarek i Serb Danilo Petrovic wygrali z Niemcami Andreasem Miesem i Oscarem Otto 6:4, 6:7 (6), 10:7. W ćwierćfinale przegrali z Hiszpanem Roberto Carballesem Baeną i Argentyńczykiem Federico Corią 6:4, 5:7, 8:10.