Kontynuujemy prezentację najlepszych tenisistów objętych programem finansowanym przez Grupę LOTOS SA i Polski Związek Tenisowy.
Weronika Baszak jest jedną z najzdolniejszych tenisistek młodego pokolenia. 18-latka jeszcze przed maturą osiągnęła wielkoszlemowy finał singla juniorskiego Australian Open.
Była bardzo blisko triumfu, ale mimo wygranej w pierwszym secie musiała uznać wyższość rywalki z Andory – Victorii Jimenez Kasintsevej 7:5, 2:6, 2:6.
Grała najlepiej jak potrafi
– Nie ukrywam, ze nie spodziewałam się takiego dobrego startu w Australii, chociaż wiedziałam, że mnie na to stać. Jednak wiadomo, że w Wielkim Szlemie poziom gry jest wyższy, niż w innych turniejach i mecze są bardziej zacięte. Trzeba mieć też trochę szczęścia, żeby zapanować nad emocjami w najważniejszych momentach, ale to mi się udało i grałam najlepiej, jak tylko potrafię. Byłam dobrze przygotowana do otwarcia sezonu, bo solidnie pracowałam na treningach w zimie. W ubiegłym roku wygrałam też kilka juniorskich turniejów ITF i sporo awansowałam w rankingu, więc nabrałam pewności siebie…. a w Melbourne to wszystko się jakoś ze sobą zgrało – wspomina Baszak, która w marcu osiągnęła najwyższą 9. pozycję w juniorskim rankingu ITF (teraz jest 12).
Nowa sytuacja
Jeszcze w ubiegłym roku młoda tenisistka z Wrocławia była znana raczej tylko w środowisku tenisowym i po cichu szykowała się do zawodowej kariery w tourze. Jednak w styczniu to się radykalnie zmieniło, a jej osobą zaczęły się interesować media i kibice.
– Jestem raczej skromna, więc w ostatnich miesiącach musiałam się przyzwyczaić do nowej sytuacji i zamieszania wokół mnie. Z dnia na dzień powiększyła się liczba nowych znajomych w mediach społecznościowych, jak się pojawiam na kortach to dzieci proszą o autograf. Również na ulicy potrafią mnie ludzie zatrzymać i robić sobie ze mną zdjęcia. Coraz częściej dziennikarze dzwonią, żeby robić wywiady. Tak się to zmieniło w moim życiu, ale ja cały czas staram się być sobą i robić to, co dotychczas – przekonuje zawodniczka LOTOS PZT Team.
Pierwszy punkt
W 2019 roku Weronika, w parze z inną zawodniczką LOTOS PZT Team – Martyną Kubką, zdobyła złoto w grze podwójnej na mistrzostwach Europy juniorów. W tamtym sezonie zdobyła też tytuł mistrzyni kraju juniorek w singlu oraz dotarła do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu do lat 18.
Teraz, już po zdanych egzaminach, zamierza skupić się na tenisie i zdobyciu pierwszych punktów do rankingu WTA. Mocno trzymamy kciuki za najbliższe starty Weroniki, bo przed nią bardzo trudny moment przejścia z grona juniorek do „dorosłego” touru.
Pierwszy punkt w singlu zdobyła w Portugalii. Żeby pojawić się w rankingu WTA potrzebuje trzy zdobycze punktowe. Planuje zagrać w Estonii i Tunezji.