
Kamil Majchrzak drugi tydzień spędził we Włoszech. Walczył w challengerze ATP w Manerbio.
W Cordenons Polak odpadł w drugiej rundzie. Dużo gorzej wypadł w Internazionali di Manerbio Trofeo „Dimmidisi” (korty ziemne, 43 tys. € w puli).
W pierwszej rundzie Majchrzak (252. miejsce w rankingu ATP) przegrał ze Szwedem Eliasem Ymerem (211) 3:6, 4:6. Cztery lata temu w rozgrywkach juniorów Kamil wygrał 7:5, 6:2.
W Manerbio rywalizują tenisiści, którzy nie zdecydowali się na start w eliminacjach US Open i ci, którzy się do nich nie zakwalifikowali m.in Guillermo Garcia-Lopez, Arthur De Greef, Adam Pavlasek, Roberto Carballes Baena, Steven Diez czy Oscar Otte.
W deblu Majchrzak i Grzegorz Panfil byli słabsi od Szweda Johana Brunstroma i Hindusa Jeevana Nedunchezhiyana (duet nr 3) 2:6, 4:6.