Grupa biało-czerwonych rywalizowała w turnieju WTA i ATP Miami Open 2019 presented by Itau.
W turnieju głównych singla walczył Hubert Hurkacz. W kwalifikacjach grali: Magda Linette, Iga Świątek i Kamil Majchrzak. W grze podwójnej prezentowali się: Alicja Rosolska i Łukasz Kubot.
Na zawodach na Florydzie nie pojawili się m.in. Maria Sharapova, Jekaterina Makarova, Vera Zvonareva, Luksika Kumkhum, Rafael Nadal, Juan Martin Del Potro, Pablo Carreno Busta, Richard Gasquet, Alex De Minaur, Philipp Kohlschreiber, Andreas Seppi, Yoshihito Nishioka, Laslo Djere czy Thanasi Kokkinakis.
W kwalifikacjach Świątek (121 WTA) wygrała z Kazaszką Zariną Diyas (92 WTA) 6:2, 7:5. W drugim secie Iga przegrywała już 0:4. W meczu o awans do głównej drabinki Iga uległa Amerykance Sachi Vickery (142 WTA) 6:7 (2), 4:6. W obydwu setach prowadziła – w 1. aż 5:1, a w 2. partii 3:1.
Linette (88 WTA) pokonała Amerykankę Carolinę Dolehide (154 WTA) 7:5, 7:6 (5). W drugiej partii obroniła siedem piłek setowych. W spotkaniu o awans przegrała z Japonką Nao Hibino (119 WTA) 4:6, 0:6.
Majchrzak (154 ATP) był słabszy od Brazylijczyka Thiago Monteiro (117 ATP) 6:2, 6:7 (4), 2:6. Nie wykorzystał piłki meczowej przy stanie 6:2, 5:4.
Magda, Iga i Kamil potrzebują dwóch zwycięstw, aby awansować do głównej części turniejów.
Hurkacz (54 ATP) w pierwszej rundzie turnieju głównego wygrał z Włochem Matteo Berrettinim (52 ATP) 6:4, 6:3. Pokonał też Austriaka Dominika Thiema (4 ATP) 6:4, 6:4. W trzeciej Hubert był słabszy od Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassime (57 ATP) 6:7 (5), 4:6.
Już oficjalnie nowym szkoleniowcem Huberta został Amerykanin Craig Boynton, który nadal będzie też pracował ze Stevem Johnsonem (USA).
W grach podwójnych Alicja Rosolska walczyła ponownie u boku Chinki Zhaoxuan Yang, a Kubot stworzył duet z Brazylijczykiem Marcelo Melo.
Rosolska i Yang wygrały z Belgijką Kirsten Flipkens i Szwedką Johanną Larsson 4:6, 7:5, 10:4. W drugiej rundzie przegrały z Kanadyjką Gabrielą Dąbrowską i Chinką Yifan Xu (duet nr 5) 6:7 (5), 7:6 (5), 7:10.
Kubot i Melo grają z nr 1. Pokonali Włocha Marco Cecchinato i Argentyńczyka Andresa Molteniego 6:2, 6:2. Wygrali też z Argentyńczykiem Guido Pellą i Portugalczykiem Joao Sousą 7:5, 6:3.
W ćwierćfinałowym meczu Łukasz i Marcelo zwyciężyli z Austriakiem Oliverem Marachem i Chorwatem Mate Paviciem (duet nr 5) 7:6 (5), 7:5. W półfinale przegrali z Amerykanami Bobem i Mike’m Brayanami (nr 3) 6:7 (7), 7:6 (8), 12:14, choć w supertie-breaku prowadzili 9:6.
