
Kamil Majchrzak jako ostatni zakwalifikował się do challengera ATP w Maroku.
Dla 20-latka był to bardzo ważny sezon. Przed rokiem w Mohammedii pokonał pięciu rywali i dotarł do finału. Broni aż 51 punktów.
Wygrał z Serbem Pedją Krstinem 6:3, 7:6 (1), Holendrem Thiemo De Bakkerem 6:3, 3:6, 6:3 i Bośniakiem Damirem Dzumhurem 6:4, 3:6, 6:1. W półfinale przegrał z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 6:7 (4), 4:6. Wywalczył 29 punktów.
W eliminacjach Tomasz Bednarek wygrał z deblowym partnerem – Australijczykiem Rameezem Junaidem 6:7 (2), 7:5, 7:6 (3), ale nie dokończył meczu z Hiszpanem Oriolem Rocą Batallą 5:7, 1:0 i krecz (zmęczenie).
W deblu Bednarek i Junaid (nr 2) pokonali Majchrzaka i Serba Miljana Zekicia 6:3, 4:6, 10:4 oraz Hiszpanów Roberto Carballesa Baenę i Jordiego Sampera-Montanę 6:4, 6:3.
W półfinale przegrali z Chorwatami Dino Marcanem i Antoniem Sanciciem 7:6 (7), 6:7 (1), 6:10.