
Hubert Hurkacz i Michał Przysiężny walczą w challengerze ATP w Numea w Nowej Kaledonii.
W Internationaux BNP Paribas de Nouvelle-Caledonie (na kortach twardych, 75 tys. $ w puli nagród) Hurkacz miał miejsce w turnieju głównym. Przysiężny grał w eliminacjach.
Hurkacz (237. lokata w rankingu ATP) pokonał Amerykanina Bradleya Klahna (213) 6:2, 3:6, 7:6 (2). W kluczowych momentach trzeciego seta zachował zimną krew. Obronił breakpointa w dziewiątym gemie (5:4). W tie-breaku pewnie zwyciężył 7:2.
W 1/8 finału Hubert przegrał z 30-letnim Niemcem Timem Puetzem (337) 5:7, 1:6. Wrocławianin dobrze rozpoczął pojedynek (3:1), ale później do głosu doszedł Puetz. Polak aż sześć razy stracił podanie.
W kwalifikacjach Przysiężny (488) został rozstawiony z szóstką. Pokonał Amerykanina Nathaniela Lammonsa (1299) 4:6, 7:6 (5), 7:6 (1), ale był słabszy od Kolumbijczyka Alejandro Gonzaleza (373) 4:6, 6:7 (0).
W deblu Hurkacz i Przysiężny wygrali z Lammonsem i jego rodakiem Alexem Lawsonem (duet nr 3) 5:7, 7:6 (4), 10:4. W drugim secie przy stanie 5:6 Polacy obronili cztery piłki meczowe.
W ćwierćfinale pokonali Włochów Salvatore Caruso i Federico Gaio 6:3, 7:5. W półfinale przegrali z Francuzem Hugo Nysem i Puetzem 2:6, 4:6.