
Katarzyna Kawa kontynuuje występy w Japonii. Z Hiroszimy przeniosła się do Osaki.
W turnieju rangi Premier – Toray Pan Pacific Open 2019 (korty twarde, 823 tys. $ w puli nagród) – gra w dwustopniowych eliminacjach. Została w nich rozstawiona z numerem piątym.
Polka (130. miejsce w rankingu WTA) wygrała z Japonką Mayo Hibi (1217 WTA) 6:4, 2:6, 6:4.
W meczu o awans przegrała z Rosjanką Varvarą Flink (149 WTA) 1:6, 6:7 (3).
Kasia dostała się do turnieju głównego jako lucky loser. Zastąpiła Chorwatkę Petrę Martic (23 WTA).
Nie sprostała jednak Kazaszce Julii Putintsevej (36 WTA) 4:6, 6:7 (4). Szkoda szczególnie tie-breaka drugiego seta, w którym prowadziła 4:0.
W grze podwójnej Alicja Rosolska i Ukrainka Dayana Yastremska przegrały z Tajwankami Su-Wei Hsieh i Yu-Chen Hsieh 4:6, 0:6.
Kasia Kawa i Amerykanka Francesca Di Lorenzo uległy Japonkom Misaki Doi i Nao Hibino 4:6, 3:6.