Hiszpan Marcel Granollers otrzymał dziką kartę do challengera ATP Pekao Szczecin Open.
Wcześniej zaproszenia dostali Hiszpan Nicolas Almagro i Paweł Ciaś. Ostatnie powędruje do Kamila Majchrzaka lub Michała Przysiężnego.
– W tej chwili mamy na liście siedmiu zawodników z czołowej setki rankingu. Cieszy nas, że wraca do nas Nicolas Almagro, który był przed rokiem bardzo pewny zwycięstwa i przerwania „hiszpańskiej klątwy”, ale nieoczekiwanie odpadł w półfinale. Drugi zawodnik, który postara się w tym roku ją przełamać, to Marcel Granollers. Nasz turniej wciąż jest ewenementem na świecie, bo chociaż rozgrywany jest na ziemnej nawierzchni, to nigdy nie zdołał go wygrać Hiszpan. Trzecią dziką kartę otrzymał Paweł Ciaś, a czwartą Michał Przysiężny – powiedział dyrektor turnieju Krzysztof Bobala na konferencji prasowej w siedzibie Banku Pekao S.A. w Warszawie.
W dniach 16-18 września reprezentacja Polski będą walczyć w Berlinie o utrzymanie w Grupie Światowej Pucharu Davisa z drużyną Niemiec. Na pewno nie zagra w niej Jerzy Janowicz, który już wcześniej potwierdził swój występ w Pekao Szczecin Open 2016.
– Nie zabiegałem o to, żeby przyjechał, bo myślałem, że będzie grał w Pucharze Davisa. Ale pojawiło się zapytanie od rodziny Janowiczów czy może on dostać „dziką kartę”, bo założenie jest takie, że Jurek chce w ciągu roku wrócić do Top 30. Ostatecznie załapał się do turnieju z rankingu i jestem spokojny o to, że przyjedzie, bo musi zdobywać punkty – dodał Bobala.
Tradycyjnie już, obok zmagań zawodowych tenisistów, Pekao Szczecin Open będzie towarzyszyć szereg imprez dodatkowych, jak Tennis Music Festival, Turniej VIP „Lexus Open” o Puchar Prezydenta Miasta Szczecina, a także Turniej Artystów.
Natomiast w środę, 14 września odbędzie się „Kid’s Day”, podczas którego będzie można się więcej dowiedzieć o programie „Droga do Pekao Szczecin Open”.
– Program „Droga do Pekao Szczecin Open” ma na celu wyszukiwanie tenisowych talentów w wieku 5-7 lat i trenowanie na trzech obiektach w Szczecinie. Ważnym aspektem są finanse, bo dzięki bankowi dzieci trenują zupełnie bezpłatnie, a zainteresowanie naprawdę jest duże. Mam nadzieję, że ten program będzie trwać tak długo jak turniej albo jeszcze dłużej. Czekamy na przyszłych mistrzów województwa, Polski i mamy nadzieję, że za 8-10 lat, może któryś z zawodników, weźmie udział w Pekao Szczecin Open – mówił trener Aleksander Korzeniewicz, koordynator programu „Droga do Pekao Szczecin Open”.