– Na pewno nie doczekam do północy w Perth, bo jutro po prostu bym „umarła”, ale powspominam tu 2023 rok. Tych kilka zdjęć nie pokazuje wszystkich wyzwań, trudności i radości. Ale… ten rok miał to wszystko i jeszcze więcej – napisała Iga Świątek na Instagramie.
– Wszystkiego najlepszego dla Was na 2024 ode mnie i mojego zespołu. Nic nie staje się prostsze, po prostu stajecie się lepsi. Do zobaczenia w nowym roku – dodała Iga.
Liderka rankingu WTA znakomicie rozpoczęła start w Perth. W świetnym stylu pokonała Beatriz Haddad Maię (11 WTA) 6:2, 6:2. Ponadto wraz z Hubertem Hurkaczem wygrali w mikście z Brazylijką i jej rodakiem Marcelo Melo 6:4, 6:3.
Już w nocy o godz. 3 czasu polskiego Polacy zmierzą się z Hiszpanami. Najpierw Hurkacz zagra z Alejandro Davidovichem Fokiną, a następnie Świątek spotka się z Sarą Sorribes Tormo (48 WTA). Na zakończenie odbędzie się mikst. Transmisja w Polsacie Sport.
Zwycięstwo gwarantuje biało-czerwonym awans do ćwierćfinału United Cup 2024.