Polski Tenis

WYNIKI

RZYM: Świątek - Sabalenka 6:2, 6:3; A. Zverev - Jarry 6:4, 7:5.

Spełnione marzenie Huberta Hurkacza

Najlepszy polski tenisista, jak już informowaliśmy, w przerwie między sezonami trafił do Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Abu Zabi. Nie jest to dla niego przypadkowa destynacja.

W weekend na Yas Marina Circuit odbywało się Grand Prix Formuły 1, której Hubert Hurkacz jest ogromnym fanem. Tenisista śledzić zmagania nie tylko z trybun. Miał również wejście do padoku.

Niesamowite wrażenia

– Pierwszy raz jestem na wyścigu. Wrażenia są niesamowite. Widząc zawodników, obserwując auta, to niewiarygodne, jak szybko pokonują tor i zakręty – mówił w rozmowie z Viaplay.

– Od piątku chodzę w tą i z powrotem jak dziecko. Mogę wejść na trybunę, jest stamtąd niesamowity widok na start wyścigu. Cieszę się jak dziecko – dodał wrocławianin.

Fan motoryzacji 

– Byłem w paru garażach. Całe przedsięwzięcie, jeśli chodzi o każdy detal, jest dopracowane. Atmosfera w padoku jest dość luźna, ale kierowcy są skoncentrowani. Na pewno możliwość bycia tu jest dla mnie czymś wyjątkowym – podkreślił Hubert.

Hurkacz na co dzień ma okazję jeździć wyjątkowo szybkimi samochodami o dużej mocy. Jeździł już na torze, co było dla niego wyjątkowym przeżyciem.

– Uwielbiam samochody, prędkość, jeśli będą nadarzały się okazję, to będę starał się je wykorzystać – zakończył.

Kategoria: