Polski Tenis

WYNIKI

PRAGA WTA 250: Linette - Fręch 6:2, 6:1; Krejcikova/Siniakova - Mattek-Sands/Safarova 6:3, 6:3; JASSY WTA 250: Danilina/Khromacheva - Panova/Sizikova 6:4, 6:2; WARSZAWA WTA 125: Joint - Chwalińska 6:2, 2:6, 6:0; Parks - Kung 7:6 (4), 3:6, 6:2; Falkowska/Kubka - Naef/Stojanovic 6:4, 7:6 (5); KITZBUHEL ATP 250: M. Berrettini - Hanfmann 6:4, 6:4; Gaston - Diaz Acosta 6:1, 2:0 i krecz Facundo; UMAG ATP 250: F. Cerundolo - Rublev 7:6 (6), 6:4; ATLANTA ATP 250: Nishioka - McDonald 6:3, 6:4; J. Shang - Shelton 7:6 (6), 6:4; Purcell - Goffin 6:3, 6:3; Tiafoe - Karatsev 6:4, 3:6, 6:3; Davidovich Fokina - Opelka 7:5, 7:5; Thompson - Mayot 6:2, 7:5.

Prośba przedstawicieli tenisa do Rządu RP

Przedstawiciele golfa, jeździectwa i tenisa wystąpili z prośbą do Rządu RP. 

Władze Polskiego Związku Tenisowego, Polskiego Związku Jeździeckiego oraz Polskiego Związku Golfa zwróciły się do członków Rady Ministrów RP z prośbą o rozważenie zniesienia ograniczeń rekreacyjnego uprawiania tych bezkontaktowych dyscyplin praktykowanych na świeżym powietrzu. 

Podkreślili, że mowa jest wyłącznie o wydaniu rekreacyjnym, realizowanym przy zastosowaniu odpowiednich rygorów sanitarnych i wymaganych zasad społecznej izolacji.

W piśmie złożonym 16 kwietnia do wicepremier, minister rozwoju Jadwigi Emilewicz, minister sportu Danuty Dmowskiej-Andrzejuk oraz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, prezesi trzech federacji zwrócili uwagę, że możliwość rekreacyjnego uprawiania golfa, hippiki i tenisa przy wdrożeniu określonych procedur bezpieczeństwa, minimalizuje ryzyko zakażenia koronawirusem, a niesie za sobą wiele korzyści – od walorów prozdrowotnych do aspektów gospodarczych.

Zwracając się z prośbą o rozważenie zniesienia ograniczeń i zakazów dotyczących prowadzenia obiektów w wybranych dyscyplinach sportu, prezes PZT Mirosław Skrzypczyński, prezes PZJ Jan Sołtysiak oraz prezes PZG Marek Michałowski, odnieśli się do rozwiązań zastosowanych w wybranych krajach UE, gdzie zapadają już decyzje o zniesieniu zakazu uprawiania aktywności fizycznej niewymagającej bliskich kontaktów międzyludzkich – przykładowo w Austrii „zielone światło” dla tych dyscyplin ma obowiązywać od 1 maja, kilka dni temu taką decyzję podjęto już w Czechach, a uruchomienie aktywności na świeżym powietrzu (golf, tenis ziemny), w perspektywie dwóch tygodni, zapowiada premier Litwy.

Tenis, jeździectwo i golf to najbardziej popularne na świecie sporty, które nie wymagają zbliżania się do siebie na odległość bliższą niż kilka metrów. Ich uprawianie wydaje się być, w obecnej sytuacji, nieporównywalnie bezpieczniejsze od spaceru po ulicy, zakupów w sklepie, korzystania z komunikacji miejskiej, czy podczas typowej pracy biurowej. Otwarcie obiektów i zezwolenie na aktywność fizyczną w ich przestrzeni, z poszanowaniem odpowiednich procedur, ma przyczynić się do wzmocnienia zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego obywateli, w tym niezwykle trudnym dla nas wszystkich czasie.

Przedstawiciele organizacji zaznaczyli, że popierając rząd w walce z koronawirusem, zobowiązują się do opracowania odpowiednich procedur bezpieczeństwa, które zostałyby wdrożone w podlegających im obiektach, z uwzględnieniem specyfiki poszczególnych dyscyplin.

– Jesteśmy gotowi na przygotowanie niezbędnych zabezpieczeń tzn. zachowanie bezpiecznych odległości pomiędzy uprawiającymi rekreacyjnie nasze dyscypliny , kluby ponadto posiadają lub gromadzą w tej chwili środki ochrony i dezynfekcji wszystko po to aby ludzie mogli uprawiać sport z zachowaniem maksymalnego bezpieczeństwa. Oczywiście nie ma mowy aby na tę chwile na obiektach funkcjonowały restauracje , hotele a nawet szatnie oprócz oczywiście kilka razy dziennie dezynfekowanych toalet. Nasze dyscypliny to dawka świeżego powietrza tak potrzebnego do zdrowego trybu życia jak i również zdrowia psychicznego w tak trudnym okresie – podkreśla prezes Skrzypczyński.

W obecnej sytuacji, obiekty te nie przynoszą żadnych przychodów, a nadal muszą ponosić niemałe koszty stałe związane z utrzymaniem oraz regulować bieżące zobowiązania. W tym również te o charakterze publiczno-prawnym. Plajta oznaczałaby pozbawienie tysięcy pracowników źródła utrzymania, a efekt domina dotknąłby także przedsiębiorstwa, których działalność jest powiązana z funkcjonowaniem obiektów i klubów sportowych, takich jak: hoteli, pensjonatów, restauracji, biur podróży, agencji eventowych, sklepów oraz szeregu innych usługodawców.

Władze federacji zdają sobie sprawę, że w najbliższym czasie, nie może być mowy o przywróceniu rywalizacji i zawodów sportowych. Z kolei, kwestie stopniowego wznawiana programu szkolenia kadr narodowych, w perspektywie przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, są przedmiotem odrębnych konsultacji z resortem sportu.

– W temacie powrotu do treningu naszych zawodników a w szczególności Kadr Narodowych cały czas jesteśmy w kontakcie z Ministerstwem Sportu , opracowujemy wspólnie strategię oraz plany związane z rozpoczęciem procesu treningowego przez naszych zawodników. Tutaj chciałbym podziękować Pani Minister za ogromne zaangażowanie w tym temacie , za te wszystkie wideo konferencje które umacniają nas w przekonaniu ,że wszystko będzie dobrze i powoli polski sport wróci na właściwe tory – zaznacza prezes PZT.

Kategoria: PZT