
Jerzy Janowicz zdecydował się na występ w silnie obsadzonym challengerze ATP w Irving.
Łodzianin (51 ATP) pokonał Edouarda Rogera-Vasselin (145) 7:6 (3), 1:6, 6:2, ale przegrał z Alexandrem Zverevem (136) 2:6, 6:7 (3).
Turniej Irving Tennis Classic (korty twarde, 125 tys. $) uchodzi za najmocniejszy challenger w sezonie. Większość uczestników plasuje się w czołowej setce światowej klasyfikacji.
Jurek z Francuzem wygrał po raz piąty. Wcześniej triumfował w Saint Remy 3:6, 7:6, 7:6, Montpellier 6:2, 6:4, Winston-Salem 4:6, 6:3, 6:4 i Szanghaju 3:6, 7:5, 7:6. Z niespełna 18-letnim Niemcem zagrał po raz pierwszy.
Drabinka singla mężczyzn w Irving – Kliknij tutaj
Na start w Teksasie nie zdecydował się Łukasz Kubot (163). Walczą za to m.in. Jeremy Chardy, Gilles Muller, Dominic Thiem, Marcos Baghdatis czy Sergiej Stakhovsky.
W grze podwójnej turniejowymi jedynkami byli Mariusz Fyrstenberg i Hiszpan David Marrero. Nie sprostali Amerykaninowi Denisowi Kudla i Rosjaninowi Andrejowi Rublevovi 2:6, 4:6.
Drabinka debla mężczyzn w Irving – Kliknij tutaj