4 maja miał ruszyć nowy cykl turniejów tenisowych Marbello Cup Series.
Na kortach ziemnych rywalizować mieli: Daniel Michalski, Michał Dembek, Jan Zieliński, Maciej Rajski, Filip Kolasiński i Mateusz Terczyński. Mecze planowano rozgrywać bez udziału kibiców.
– Jesteśmy organizatorem serii turniejów tenisowych – Marbello Cup Series, która startuje w najbliższy poniedziałek. Polska nie pozostaje w tyle za innymi nacjami i nasi krajowi tenisiści również będą mieli możliwość rywalizowania. Turniej stworzony dla profesjonalnych zawodników w celu utrzymania umiejętności i możliwość powrotu na światowe korty w pełnej formie – mówi Marcin Skrzypek z Marbello Team.
Turniej jest podzielony na dwie fazy – grupową i play-off. Spotkania grupowe każdy z każdym do dwóch wygranych setów (trzeci set supertie-break) mecze w fazie play-off oraz o miejsca do dwóch wygranych setów (trzeci pełny set). Wszystkie pojedynki rozgrywane z przewagami w gemach.
– W pełni respektujemy aktualnie restrykcje związane z COVID-19 i dokładamy wszelkich starań aby zawodnicy mogli bezpiecznie rywalizować. Organizowany turniej traktujemy jako trening punktowy – dodaje Skrzypek.
Sprzeciw
Organizacji turnieju sprzeciwia się Tomasz Iwański, trener główny w Polskim Związku Tenisowym.
– Nie ma zgody PZT na organizację jakichkolwiek imprez, nazywanych turniejami, transmitowanymi w internecie, bo nie ma na takie imprezy zgody Ministerstwa Sportu. Rozumiem chęć gry i umiejętność obchodzenia zakazów, ale sugeruję, z akcentem na „mocno sugeruję” zawodnikom, zwłaszcza tym objętym wsparciem PZT, aby nie dawali powodów, do tego, żeby formalna organizacja turniejów nie mogła nastąpić tak szybko jak planujemy, zgodnie z procedurami i zgodami uzgodnionymi z Ministerstwem Sportu – podkreślił Iwański.
Nie rezygnują
– Marbello Cup Series jest zorganizowane według restrykcji i zasad podanych przez PZT. Staramy się zachować wszelkie środki ostrożności dla dobra zawodników. Wszystkie te treningi punktowe mają być rozegrane nawet bez sędziego na korcie. Zawodnikom dajemy szansę wejścia do gry w pełnej formie. Decyzja w jaki sposób zawodnicy przygotowują się do sezonu powinna być indywidualna. Na całym świecie takie wydarzenia już się rozpoczęły lub wystartują w najbliższych dniach. Oczywiście wszystko według restrykcji w czasie pandemii. Na ten moment nie ma zmiany decyzji – odpowiada Skrzypek.