Kacper Żuk, Adrian Andrzejczuk i Daniel Michalski startowali w turnieju w Egipcie.
W zawodach Soho Square Egypt M15 w Szarm el-Szejk (korty twarde, 15 tys. $ w puli nagród) Żuk zagrał w ćwierćfinale, a Andrzejczuk w drugiej rundzie. Polacy byli skuteczni też w deblu.
Singiel
Żuk pokonał Słowaka Tomasa Liskę 6:3, 6:3. Zwyciężył w meczu 1/8 finału bez walki. Najwyżej rozstawiony w turnieju tenisista – Czech Vaclav Safranek wycofał się z zawodów. W ćwierćfinale Kacper przegrał z Hiszpanem Pablem Vivero Gonzalezem 5:7, 4:6.
Andrzejczuk wygrał z Ukraińcem Oleksiejem Kolisnykiem 6:1, 6:2. W 1/8 finału uległ Słowakowi Lukasowi Kleinowi (nr 6) 1:6, 3:6.
Michalski (nr 7) nie sprostał Vivero Gonzalezowi 7:6 (7), 6:7 (2), 0:6.
Kwalifikacje
W eliminacjach Żuk był lepszy od Niemca Jannisa Kahlke 7:5, 6:0 i Włocha Moritza Trockera 6:4, 6:2.
Andrzejczuk był skuteczniejszy od Kazacha Sułtana Narbekova 6:3, 6:2 i Włocha Federica Iannaccone 6:3, 6:4.
Debel
Andrzejczuk i Hiszpan Jose Francisco Vidal Azorin wygrali z Benjaminem i Courtneyem Johnem Lockami (nr 2) 6:4, 6:4 oraz Holendrem Michielem Kromem i Niemcem Matsem Rosenkranzem 6:1, 6:2.
Michalski i Ukrainiec Oleksiej Krutykh wyeliminowali Austriaków Bjorna Nareykę i Neila Oberleitnera 7:6 (7), 6:4. W ćwierćfinale przegrali z Tajwańczykiem Yu Hsiuo Hsu i Japończykiem Shintaro Imai (nr 1) 2:6, 1:6.
Żuk i Czech David Poljak (nr 4) pokonali Kahlke i Narbekova 6:4, 7:5 oraz Kolisnyka i jego rodaka Anatolija Petrenko 6:1, 7:6 (2) . W półfinale uporali się z Andrzejczukiem i Vidalem Azorinem 7:6 (1), 5:7, 10:8. W finale nie sprostali Hsu i Imai 2:6, 0:6