Weronika Foryś dobrze spisała się w futuresie ITF w węgierskim mieście Szekesfehervar.
W Kiskut Ladies Open (korty ziemne, 15 tys. $ w puli nagród) 19-latka (1074 WTA) sprawiła niespodziankę. Pokonała turniejową dwójkę – Rumunkę Elenę-Teodorę Cadar (610 WTA) 7:5, 6:2.
W drugiej rundzie Foryś była skuteczniejsza od 17-letniej Czeszki Nikoli Breckovej (br) 6:2, 6:3. W piątkowym ćwierćfinale przegrała z 35-letnią Rumunką Ioaną Gaspar (837, ale w 2010 roku była 258) 2:6 i krecz Polki.
W deblu Foryś i Rosjanka Maria Zotova były duetem nr 1 zawodów. Miały wolny los w pierwszej rundzie. W ćwierćfinale wygrały z Węgierkami Adrienn Horvath i Anastazją Petrovą 3:6, 6:2, 10:8.
W półfinale uległy Serbkom Tamarze Curovic i Draginji Vukovic (nr 3) 2:6, 1:6.