Karol Drzewiecki we wrześniu zadebiutował w kadrze w Pucharze Davisa. Ponownie zagra w reprezentacji, która spotka się w Taszkiencie z Uzbekami (2-3.02).
W zwycięskim pojedynku z Barbadosem wraz z Janem Zielińskim zdobyli punkt w grze podwójnej. Wiele wskazuje, że w sobotę znów zaprezentuje się w deblu u boku mistrza Australian Open 2024 w grze mieszanej.
Kilka dni temu Karol Drzewiecki mógł cieszyć się z najwyższego miejsca w karierze. W deblowym notowaniu ATP znalazł się na 110. pozycji. Stało się to za sprawą zwycięstwa w Enea Poznań Open w duecie z Czechem Petrem Nouzą.
W kolejnym tygodniu tenisista z Gorzowa Wlkp. startował w turnieju ITF we Wrocławiu, ale bez większych sukcesów. Od poniedziałku miał brać udział w Tennis Open Karlsruhe.
Karol Drzewiecki i Hiszpan Sergio Martos Gornes byli w gronie faworytów gry podwójnej challengera ATP 50 we włoskiej Bielli.
W Thindown Challenger Biella 6 (korty ziemne, 31,44 tys. € w puli nagród) zostali rozstawieni z dwójką. W pierwszym meczu wygrali z Argentyńczykiem Facundo Meną i Kazachem Dmitrijem Popko 6:3, 4:6, 10:4.
Karol Drzewiecki i Fernando Romboli zostali rozstawieni z dwójką w Gran Canaria Challenger 2.
W turnieju deblowym w Las Palmas (korty ziemne, 44,82 tys. € w puli nagród) Polak i Brazylijczyk do ćwierćfinału awansowali bez gry. Kanadyjczyk Steven Diez i Hiszpan Roberto Ortega-Olmedo poddali mecz.
