Iga Świątek (1 WTA) wygrała z Jasmine Paolini (15 WTA) 6:2, 6:1 w finale wielkoszlemowego turnieju Roland Garros 2024. W Paryżu triumfowała po raz czwarty.
Liderka rankingu WTA ma bardzo dobre wspomnienia ze spotkań z Włoszką o polskich korzeniach. Pokonała 28-latkę w 2018 roku w zawodach ITF w Pradze 6:2, 6:1 i cztery lata później w US Open 6:3, 6:0.
Hubert Hurkacz (8 ATP) przegrał z Grigorem Dimitrovem (10 ATP) 6:7 (5), 4:6, 6:7 (3) w pojedynku czwartej rundy Roland Garros 2024 w Paryżu.
To była szósta konfrontacja Polaka z Bułgarem. Wszystkie spotkanie wygrał Dimitrov (0:6). Drugi raz grali na mączce – dwa lata temu w Monte Carlo 4:6, 6:3, 6:7 (2). W tym sezonie walczyli w Miami 6:3, 3:6, 6:7 (4).
Hubert Hurkacz (8 ATP) wygrał z Denisem Shapovalovem (118 ATP) 6:3, 7:6 (0), 4:6, 6:1 w spotkaniu trzeciej rundy turnieju Roland Garros 2024.
Tenisiści walczyli po raz szósty. Bilans jest korzystny dla Polaka (5:1). Wszystkie wcześniejsze pojedynki odbyły się na kortach twardych. Ostatni mecz odbył się przed rokiem w Melbourne.
Hubert Hurkacz (8 ATP) wygrał z Brandonem Nakashimą (84 ATP) 6:7 (2), 6:1, 6:3, 7:6 (5) w drugiej rundzie turnieju Roland Garros 2024 w Paryżu.
Polak nie grał nigdy z Amerykaninem w oficjalnym meczu w zawodowych rozgrywkach. W 2020 roku walczyli w trakcie pandemii w pokazowych zawodach w Miami. Brandon zwyciężył 4:3, 4:1.
Magdalena Fręch (49 WTA) przegrała na Court Suzanne-Lenglen z Darią Kasatkiną (13 WTA) 5:7, 1:6 w meczu pierwszej rundy turnieju Roland Garros 2024 w Paryżu.
Spotkanie było wyrównane w pierwszym secie. Polka szybko straciła podanie (1:2), ale zdołała odrobić straty (2:2). Rosjanka zdobyła breaka w kluczowym momencie (5:6).
Magda Linette, Katarzyna Piter, Magdalena Fręch i Jan Zieliński zaprezentują się w Paryżu w grach podwójnych wielkoszlemowego Roland Garros.
Linette ponownie zagra u boku Amerykanki Bernardy Pery. Partnerką deblową Piter będzie Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, a Fręch powalczy z Bułgarką Viktorią Tomovą. Listę zgłoszeń otwierają Tajwanka Su-Wei Hsieh i Belgijka Elise Mertens.
