Kamil Majchrzak i Szymon Walków z Kazachstanu polecieli do Uzbekistanu. Grali w Taszkiencie.
W Tashkent Challenger (korty twarde, 75 tys. $) Majchrzak (178 ATP) został rozstawiony z szóstką. Odniósł cztery zwycięstwa. Podobnie jak przed rokiem walczył o główne trofeum.
Kamil w pierwszych trzech pojedynkach pokonał Czecha Zdenka Kolara (225 ATP) 6:2, 6:2, Kazacha Aleksandra Nedovyesova (253 ATP) 6:3, 2:6, 6:1, Bośniaka Mirzę Basicia (75 ATP) 6:1, 6:4.
W półfinale wygrał z Niemcem Tobiasem Kamke (259) 7:6 (2), 6:3. W pierwszej partii obronił dwie piłki setowe przy stanie 5:6 i podaniach rywala.
W finale Polak przegrał z Kanadyjczykiem Felixem Augerem-Aliassime (128) 3:6, 2:6.
Majchrzak bronił 75 punktów. Za finał tegorocznej edycji otrzyma 48 pkt. Zmniejszyła się bowiem ranga tego challengera. Spadnie o przynajmniej 27 miejsc.
Kamil wycofał się ze startu w chińskim Ningbo. Od 22 października chce walczyć w Las Vegas. Tydzień później ma rywalizować w Charlottesville.
W eliminacjach Walków (828 ATP) był słabszy od Uzbeka Sanjara Fayzieva (519 ATP) 2:6, 5:7.
W deblu Majchrzak i Białorusin Uladzimir Ignatik przegrali z Hindusami Sriramem Balajim i Vishnu Vardhanem (duet nr 1) 6:2, 3:6, 3:10.
Walków i Kolar nie sprostali Szwajcarowi Luce Margaroliemu i Austriakowi Tristanowi-Samuelowi Weissbornowi (nr 4) 4:6, 7:6 (4), 7:10.