
Filip Peliwo (368 ATP) i Maks Kaśnikowski (386 ATP) byli najwyżej rozstawieni w turnieju ITF M15 w Monastyrze. W eliminacjach odpadł Jasza Szajrych.
Peliwo w czterech halowych zawodach w Anglii zdobył tylko punkt (bilans 1:4). W imprezie Tunezji (korty twarde, 15 tys. $ w puli nagród) grał z nr 1. Dotarł do półfinału.
Pokonał Chorwata Lukę Mikruta (1146 ATP) 3:6 6:3, 6:1 oraz Francuzów Liliana Marmouseza (696 ATP) 6:2, 6:2 i Nicolasa Tepmahca (805 ATP) 7:6 (2), 6:3. W półfinale nie sprostał Monakijczykowi Lucasowi Catarinie (536 ATP) 4:6, 0:6.
Kaśnikowski jest już w pełnej sprawności po wyleczeniu kontuzji nogi, którą odniósł w grudniu w finale LOTTO SuperLigi w Zielonej Górze. W tym sezonie walczył jedynie w meczu Pucharu Davisa w Japonii (przegrana z Kaichim Uchidą 2:6, 5:7).
W Monastyrze jest rozstawiony z dwójką. Wygrał z Urugwajczykiem Franco Roncadellim (802 ATP) 6:3, 6:2 i Holendrem Ryanem Nijboerem (759 ATP) 6:2, 6:4. W ćwierćfinale przegrał z Włochem Lorenzo Rottolim (791 ATP) 3:6, 6:7 (2).
Kwalifikacje
W dwustopniowych eliminacjach Szajrych (1046 ATP) wygrał z Tunezyjczykiem Rayenem Hermassim (br) 6:1, 6:4, ale uległ Szwedowi Simonowi Freundowi (1105 ATP) 1:6, 1:6.
Gra podwójna
W deblu Maks i Jasza uporali się z Hiszpanem Markiem Rosem Mesasem i Turkiem Berenem Tanem (WC) 6:2, 6:2.
W ćwierćfinale przegrali z Niemcem Timem Handlem i Szwajcarem Yannikiem Steineggerem 6:2, 2:6, 6:10.
W kolejnym tygodniu Polacy zostaną w Monastyrze. Peliwo i Szajrych powalczą w turnieju M25, a Kaśnikowski w M15. Maks dopiero w marcu chce wrócić do rywalizacji w challengerach ATP.
Czy warto wybrać szkołę pływania do indywidualnej nauki pływania?