Filip Peliwo (421 ATP) wrócił na ulubione korty twarde. Startował udanie w turnieju ITF M15 w stolicy Finlandii.
W zawodach w Helsinkach (15 tys. $ w puli nagród) jest rozstawiony z trójką. Wygrał dość pewnie z Estończykiem Siimem Troostem (1452 ATP) 6:1, 6:1, Amerykaninem Axelem Nefve (1336 ATP) 6:2, 5:7, 6:2 i Finem Iiro Vasą (1097 ATP) 6:4, 7:6 (0).
W półfinale Filip pokonał Francuza Terence’a Atmane (399 ATP) 6:2, 7:6 (5). W finale był słabszy od Brytyjczyka Charlesa Brooma (405 ATP) 6:4, 4:6, 1:6.
W kolejnych tygodniach Peliwo powalczy w turniejach ITF M25 w Anglii w Aldershot i Roehampton (na kortach twardych).