Filip Peliwo (344 ATP) najbliższe trzy tygodnie spędzi w Chinach. W challengerze ATP 50 w Zhuhai był rozstawiony z siódemką.
W piątej edycji turnieju Hengqin International Tennis (korty twarde, 40 tys. $ w puli nagród) 29-letni Polak przegrał z dwa lata starszym Francuzem Arthurem Weberem (386 ATP) 3:6, 3:6. Nie wykorzystał ośmiu breakpointów, a sam stracił podanie trzykrotnie.
Punkty zdobył poza Europą
Leworęczny Weber w ubiegłym sezonie wznowił karierę. 123 ze 125 punktów w dorobku zdobył w turniejach ITF w Azji (głownie w Indonezji), a pozostałe 2 w Nowej Zelandii.
W przeciągu roku to jego dopiero trzeci challengerowy występ. W tym sezonie przegrywał w pierwszych rundach eliminacji w Pune i Perugii.
W Zhuhai najwyżej rozstawiony był Litwin Ricardas Berankis (257 ATP).
Gra podwójna
W deblu Peliwo i Szwajcar Luca Castelnuovo wygrali z Grekami Markosem Kalovelonisem i Stefanosem Sakellaridisem 6:4, 6:4, Tajwańczykiem Rayem Ho i Chińczykiem Fajingiem Sunem (nr 4) 6:3, 7:6 (4) oraz Białorusinami Aleksandrem Liaonenką i Alexandrem Zgirovskim 7:6 (6), 6:3.
W finale pokonali Chińczyków Hanwena Li i Zhe Li 7:5, 7:6 (4).
– Peliwo sięgnął po premierowe trofeum rangi ATP Challenger Tour w grze podwójnej. Castelnuovo wywalczył drugi taki tytuł. W sezonie 2021 Szwajcar zwyciężył wspólnie z Francuzem Manuelem Guinardem na mączce w holenderskim Amersfoort – informuje WP SportoweFakty.
W kolejnych tygodniach Filip spróbuje swoich sił w znacznie lepszych obsadzonych challengerach ATP. Zagra w Zhangjiagang CH75 i eliminacjach Szanghaju CH100.
