Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT: Świątek - Xiyu Wang 6:1, 6:4; Cirstea - Eala 6:3, 6:7 (6), 6:4; Azarenka - Maria 6:3, 6:1; Sorribes Tormo - Svitolina 6:3, 7:5; Haddad Maia - Errani 6:3, 6:2; E. Navarro - Podoroska 6:2, 6:1; Stephens - Mertens 3:6, 6:3, 6:1; Sakkari - Vekic 6:3, 6:2; Gauff - Rus 6:0, 6:0; Yastremska - Arango 0:6, 7:5, 6;4; Keys - Begu 7:6 (3), 7:6 (6); Samsonova - Osaka 6:2, 4:6, 7:5; Ostapenko - Bouzas Maneiro 6:3, 6:1; Carle - V. Kudermetova 6:4, 6:4; Jabeur - Schmiedlova 6:4, 5:7, 6:3; L. Fernandez - Potapova 7:5, 6:3; Machac - Ruusuvuori 6:4, 1:6, 6:2; Cobolli - Tabilo 5:7, 6:4, 6:4; Cachin - Ofner 6:3, 6:3; Auger-Aliassime - Nishioka 4:6, 6:1, 6:4; Sonego - Gasquet 6:2, 7:5; Purcell - Giron 4:6, 6:4, 7:6 (2); Monteiro - Lajovic 6:4, 6:3; Arnaldi - O'Connell 6:4, 6:1; Bautista Agut - Galan 7:6 (4), 4:6, 6:1; Mensik - Hanfmann 6:4, 7:6 (3); Kecmanovic - Zh. Zhang 6:3, 6:2; Kotov - Ramos-Vinolas 6:3, 6:4; Nadal - D. Blanch 6:1, 6:0; Medjedovic - Kovacevic 4:6, 7:5, 6:4; Fonseca - Michelsen 4:6, 6:0, 6:2.

Tenis. Iga Świątek poleciała do Stuttgartu

– Plan jest taki, że w niedzielę lecę do Stuttgartu, więc nie ma za dużo czasu na transfer z hardcourtu na mączkę – mówiła Iga Świątek po meczu BJK Cup Polska – Rumunia w Radomiu.

– Jeżeli chodzi o granie w reprezentacji to zawsze jestem chętna, ale wiadomo, sezon jest długi, więc ciężko mi jest powiedzieć, co wydarzy się w listopadzie – dodała Iga.

– Cieszę się, że wróciłam do drużyny po przerwie. Mam wrażenie, że było trochę mniej czasu na spędzenie czasu z dziewczynami, bo miałam więcej obowiązków poza kortem, co się zmieniło od mojego ostatniego występu w drużynie. Żałuję, że nie mogłam nadrobić trochę czasu z Mają Chwalińską, czy nie mieliśmy czasu, żeby wyjść na wspólną kolację, ale prawda jest taka, że wszystkie miałyśmy napięty grafik. Mimo tego, że ten czas był taki intensywny, to odpoczęłam po Miami i ten turniej dał mi dużo nowej motywacji – podkreślała Iga.

Celem popularyzacja tenisa

– Prawda jest taka, że ja też do końca nie jestem świadoma wszystkiego co się dzieje w Polsce. Często jestem za granicą, ale mam zespół, który sugeruje mi jakie podjąć działanie, które spowodują, że tenis stanie się bardziej popularny. Sama nie zrobiłabym tego tak sensownie. Faktycznie, moim celem zawsze była popularyzacja tenisa. Jeszcze jestem młoda i właściwie dopiero zaczęłam swoją karierę, więc na razie musze się skupić bardziej na swoich wynikach i grać z roku na rok coraz lepiej, bo tak naprawdę samo to sprawi, że tenis będzie popularny. O wiele lepiej potrafię odnaleźć się w tej sytuacji. Po Rolandzie Garrosie to wszystko było dla mnie nowe i zaskakujące. Już jak wracaliśmy do Polski to miałam świadomość, że może być więcej szumu koło mnie, ale prawdę mówiąc, miałam ponad tydzień przerwy i miałam czas na inne aktywności. Mogłam tu przyjechać i zacząć nieco spokojniej przygotowania do Billie Jean King Cup. Nadal jestem w rytmie i niekoniecznie skupiam się na tych pozasportowych obowiązkach, tylko na tenisie – zaznaczyła Świątek.

Nie boi się „Świątkomanii”

– Nie boję się „Świątkomanii”. Zawsze miałam wrażenie, że jak odniosę sukces, to popularność przyjdzie. Cieszę się z tego powodu, bo jest dużo rzeczy, które chciałabym zmienić, chociażby sprawić, żeby tenis był lepiej rozpoznawalny w Polsce, a dzieciaki chętnie łapały za rakietę. Chciałabym wykorzystać w dobry sposób. Zobaczymy co się stanie jak będę bardziej popularna za granicą. Nadal czuję tę różnicę między popularnością w Polsce a na świecie. Z każdym można wygrać, ale zbudowałam wokół siebie na tyle pewności siebie i sprawiłam, że mogę agresywnie wchodzić w mecze i wywierać presję na swoich przeciwniczkach i chciałabym to wykorzystać jak najdłużej, ale jak pokazuje historia, z każdym można wygrać. Lubię wiedzieć, czego mogę się spodziewać. Do każdego meczu podchodzę z dozą takiej samej koncentracji. – jeśli chodzi o grę w Billie Jean King Cup, to od początku naszym celem jest gra w finałach. Szczerze mówiąc, nie jestem na tyle zorientowana, jakie drużyny będą z nami rywalizować, ale teraz faktycznie muszę się przygotować. Sądzę, że z naszą pozycją i my z Magdą utrzymamy poziom jaki reprezentujemy, to możemy zdziałać wiele, ale tutaj nie da się nic zapewnić, bo tenis to nieprzewidywalny sport i może się jeszcze bardzo dużo wydarzyć.

Losowanie w niedzielę

W niedzielę o godz. 13 odbyło się losowanie głównej drabinki singla turnieju WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix 2022 w Stuttgarcie (na kortach ziemnych w hali).

Świątek ma wolny los w pierwszej rundzie. Rozpocznie rywalizację w 1/8 finału. Rywalką będzie kwalifikantka z Niemiec Eva Lys (342 WTA), która pokonała Szwajcarkę Viktoriję Golubic (38 WTA) 5:7, 7:5, 7:5.

Drabinki

Kategoria: WTA