Jan Zieliński i Hugo Nys w tym sezonie – dużo wcześniej niż w poprzednich latach – polecieli do Ameryki Północnej.
Cykl startów w USA i Meksyku Polak i Monakijczyk bardzo udanie rozpoczęli na Florydzie. Byli rozstawieni z dwójką w turnieju ATP 250 Delray Beach Open 2024 (korty twarde, 661,58 tys. $ w puli nagród).
W pierwszej rundzie mieli zmierzyć się z Australijczykiem Jamesem Duckworthem i Amerykaninem Alexem Michelsenem. Duckworth odniósł kontuzję, dlatego doszło do zmiany rywali.
Zieliński i Nys ostatecznie pokonali Mołdawianina Radu Albota i Francuza Constanta Lestienne 6:3, 6:2. Stracili podanie w pierwszym gemie (0:1), ale błyskawicznie opanowali sytuację na korcie.
W ćwierćfinale wygrali z Argentyńczykiem Guido Andreozzim i Meksykaninem Miguelem Angelem Reyesem-Varelą 6:2, 6:2.
W półfinale byli słabsi od Brytyjczyka Juliana Casha i Amerykanina Roberta Gallowaya (nr 3) 4:6, 5:7.
Z Florydy Janek i Hugo przenieśli się do Meksyku. W turnieju w Los Cabos ATP 250 byli rozstawieni z dwójką. Przegrali z Amerykanami Evanem Kingiem i Reesem Stalderem 4:6, 6:1, 6:10.