Polski Tenis

WYNIKI

PRAGA WTA 250: Linette - Fręch 6:2, 6:1; Krejcikova/Siniakova - Mattek-Sands/Safarova 6:3, 6:3; JASSY WTA 250: Danilina/Khromacheva - Panova/Sizikova 6:4, 6:2; WARSZAWA WTA 125: Joint - Chwalińska 6:2, 2:6, 6:0; Parks - Kung 7:6 (4), 3:6, 6:2; Falkowska/Kubka - Naef/Stojanovic 6:4, 7:6 (5); KITZBUHEL ATP 250: M. Berrettini - Hanfmann 6:4, 6:4; Gaston - Diaz Acosta 6:1, 2:0 i krecz Facundo; UMAG ATP 250: F. Cerundolo - Rublev 7:6 (6), 6:4; ATLANTA ATP 250: Nishioka - McDonald 6:3, 6:4; J. Shang - Shelton 7:6 (6), 6:4; Purcell - Goffin 6:3, 6:3; Tiafoe - Karatsev 6:4, 3:6, 6:3; Davidovich Fokina - Opelka 7:5, 7:5; Thompson - Mayot 6:2, 7:5.

Tenis. Jan Zieliński liczy na zwycięstwo w meczu Polaków z Uzbekami w Pucharze Davisa

– Występ w Davis Cupie jest dla mnie zawsze wielkim honorem i wyróżnieniem. Od małego dziecka, grając w tenisa, zawsze marzyłem o tym, żeby grać w reprezentacji narodowej. Teraz będąc trzonem tej drużyny to wciąż występ w kadrze to jest dla mnie wielki zaszczyt, ale też wielki obowiązek – mówi Jan Zieliński, mistrz Australian Open 2024 w grze mieszanej. 

Mecz Polaków z Uzbekami już w piątek i sobotę w Taszkiencie. Zieliński stworzy deblowy duet z Karolem Drzewieckim. 

– Mam nadzieję że uda mi się utrzymać wysoką formę, jaką zaprezentowałem w Melbourne. Chciałbym się pokazać z jak najlepszej strony podczas spotkania w Uzbekistanie i razem z kolegami z drużyny odnieść zwycięstwo i wywalczyć awans do wyższej grupy w rozgrywkach o Puchar Davisa – podkreśla Janek. 

Ćwierćfinał w deblu, triumf w mikście

Zieliński i Monakijczyk Hugo Nys w Melbourne dotarli do ćwierćfinału debla. Natomiast Polak i Tajwanka Su-Wei Hsieh byli najlepsi w mikście.

– To na pewno niesamowity sukces, jestem przeszczęśliwy. Udało mi się wziąć mały rewanż za ubiegłoroczną porażkę tutaj w finale. Jestem podekscytowany, że jestem pierwszym Polakiem, który przełamał klątwę porażek w finałach wielkoszlemowych w grze mieszanej. I liczę na to, że nie był to mój ostatni sukces w Wielkim Szlemie. Tegoroczny występ w deblu w Melbourne oceniłbym na trójkę z plusem, ponieważ apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia. Po ubiegłorocznym występie w finale liczyliśmy, że i tym razem pokażemy się z jak najlepszej strony. Ten ćwierćfinał jest osiągnięciem poniżej naszych oczekiwań i apetytów. Aczkolwiek nie możemy tego ćwierćfinału traktować jako dużą porażkę. Optymistycznie patrzymy w najbliższe miesiące i przy utrzymaniu formy, jaką pokazaliśmy w pierwszych meczach tego sezonu myślę, że będziemy bardzo silną parą tego sezonu – uważa Zieliński. 

Starty za oceanem

Po występie w Taszkiencie Zieliński i Nys – nie zagrają w turniejach ATP w Europie – a wybierają się do Ameryki Północnej. 

– Zamierzamy z Hugo zagrać w turnieju ATP 250 w Delray Beach na Florydzie, potem przeniesiemy się do Los Cabos w Meksyku na kolejną 250-tkę i po niej zagramy zawody ATP 500 w Acapulco. Stamtąd ruszymy na serię turniejów ATP Masters 1000, czyli Indian Wells i Miami – wyjawił deblista.

Fot. Michał Jędrzejewski

Kategoria: Davis Cup