Kacper Żuk (301 ATP) był rozstawiony z dwójką w turnieju ITF M25 w Falun w Szwecji (korty twarde w hali, 25 tys. $ w puli nagród).
Polak wygrał z Włochem Jacopo Berrettinim (858 ATP) 6:4, 6:3, czyli młodszym bratem Matteo (15 ATP). W 1/8 finału rozbił Szwajcara Yannika Steineggera (1949 ATP) 6:3, 6:1. W ćwierćfinale był skuteczniejszy od Brytyjczyka Stuarta Parkera (353 ATP) 7:6 (2), 6:3.
25-latek we wrześniu triumfował w challengerze ATP 50 w Nonthaburi w Tajlandii. W pierwszej partii w meczu z Żukiem miał dwie piłki setowe.
W półfinale Kacper wygrał ze świetnie serwującym Niemcem Henrim Squire (313 ATP) 6:3, 6:1. W finale uporał się ze Szwedem Karlem Fribergiem (536 ATP) 6:3, 6:3.
To drugi triumf Polaka w turniejach ITF M25 w tym sezonie. W sierpniu zwyciężył w Tbilisi (Gruzja).
Turniejową „1” w Falun był Brytyjczyk Alastair Gray (256 ATP), ale przegrał z rodakiem Johannusem Monday’em (587 ATP).
Po występie w Szwecji Żuk wraca do zmagań w challengerach ATP. W październiku zagra w Alicante (Hiszpania) i Ismaning (Niemcy).
W Alicante jego rywalem będzie Słowak Lukas Klein (219 ATP).
Od 17 października powalczy za to w Hamburgu (Niemcy).