Kamil Majchrzak (111 ATP) po starcie w turnieju ATP 500 w Tokio zdecydował się na występ w challengerze ATP 110 w Seulu.
W FILA Seoul Open 2022 w stolicy Korei Południowej (korty twarde, 132,8 tys. $ w puli nagród) Polak był rozstawiony z ósemką. W pierwszej rundzie pokonał Brytyjczyka Jaya Clarke’a (208 ATP) 6:2, 6:2.
Singiel
Był to już ich trzeci pojedynek. Obydwa wcześniejsze mecze wygrał Majchrzak. W 2017 roku w futuresie ITF zwyciężył 6:2, 2:6, 7:6 (1), a w tym sezonie w zawodach ATP 250 w Pune w Indiach triumfował 6:3, 7:5.
W 1/8 finału Polak wygrał z doświadczonym Australijczykiem Johnem Millmanem (127 ATP) 2:6, 6:3, 6:2. W ćwierćfinale rozbił Japończyka Shintaro Mochizukiego (407 ATP) 6:3, 6:0. W półfinale uległ Chińczykowi Yibingowi Wu (135 ATP) 3:6, 6:3, 4:6.
Kamil bliski powrotu do najlepszej 100 rankingu ATP
Turniejową „1” był Mołdawianin Radu Albot (87 ATP). Grali także: Tajwańczyk Chun-Hsin Tseng (88 ATP), Australijczyk Aleksiej Popyrin (94 ATP) czy Ekwadorczyk Emilio Gomez (98 ATP).
W deblu Kamil i Amerykanin Christopher Eubanks przegrali z Japończykami 44-letnim Toshihide Matsuim i 17 lat młodszym od niego Kaito Uesugim 6:7 (4), 6:0, 7:10.
Faworytami są świetnie dysponowani w tym sezonie Hindusi Yuki Bhrambri i Saketh Myneni (nr 1).
W kolejnym tygodniu Majchrzak przeniesie się do Busan – także w Korei Południowej. Jest rozstawiony z szóstką. Zmierzy się z Niemcem Maximilianem Martererem (162 ATP).