Kamil Majchrzak (121 ATP) w Tokio rozpoczął cykl występów w Azji. Niespodziewanie dostał się do drabinki głównej turnieju ATP 500 w stolicy Japonii.
W Rakuten Japan Open Tennis Championships (korty twarde, 2,1 mln $ w pul nagród) najwyżej rozstawieni zostali Norweg Casper Ruud (3 ATP), Brytyjczyk Cameron Norrie (8 ATP) i Amerykanin Taylor Fritz (11 ATP).
Majchrzak w pierwszej rundzie wygrał z zawodnikiem z eliminacji – Japończykiem Sho Shimabukuro (353 ATP) 7:6 (2), 6:2. Pierwszy set był bardzo wyrównany (bez przełamań). W tie-breaku Kamil zwyciężył 7:2. W drugiej partii szybko uzyskał podwójnego breaka. Zdobył 45 punktów do rankingu ATP.
W 1/8 finału Kamil przegrał z Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem (20 ATP) 6:3, 2:6, 2:6. Polak znakomicie rozpoczął spotkanie. Od razu przełamał rywala (2:0). Sięgnął po pierwszą partię. W dwóch kolejnych nie zdołał odebrać podania Kyrgiosowi, a sam stracił serwis cztery razy.
Kamil do Japonii przenosi się z Bułgarii, gdzie w Sofii dotarł do ćwierćfinału i miał w nim dwie piłki meczowe.
Tenis. Kamil Majchrzak, Jan Zieliński i Szymon Walków walczyli w turnieju ATP 250 w Sofii
W kolejnych tygodniach Polak planuje powalczyć w challengerach ATP w Korei Południowej – Seulu i Busan.
