Magda Linette (23 WTA) zakwalifikowała się do turnieju WTA Elite Trophy 2023 w Zhuai w Chinach, w którym zagra dwanaście tenisistek (głównie z drugiej i trzeciej dziesiątki rankingu).
Polkę w klasyfikacji mogła wyprzedzić Rumunka Sorana Cirstea. Przed własną publicznością w zawodach w Kluż-Napoce odpadła jednak w pierwszej rundzie. Uległa Niemce Evie Lys.
Kilka nieobecnych
Elite Trophy odbywa się od 2015 roku. Według pomysłodawców w imprezie miały występować singlistki z miejsc 9-19 w rankingu WTA oraz pary deblowe z lokat 9-13. Wiele zawodniczek rezygnowało z udziału w zmaganiach w Chinach.
Nie inaczej było w tym roku. Na start nie zdecydowały się: Greczynka Maria Sakkari, Czeszka Petra Kvitova, Szwajcarka Belinda Bencic, Rosjanka Jekaterina Alexandrova i Białorusinka Victoria Azarenka. Wciąż niepewny jest udział Amerykanki Madison Keys. W puli nagród jest 2,4 mln $.
Uczestniczki
Poza Linette i Keys udział mają wziąć: Czeszka Barbora Krejcikova, Łotyszka Jelena Ostapenko, Rosjanki Ludmiła Samsonova, Veronika Kudermetova, Daria Kasatkina, Brazylijka Beatriz Haddad Maria, Francuzka Carolina Garcia, Chorwatka Donna Vekic oraz Chinki Qinwen Zheng i Lin Zhu (dzika karta). Jako pierwsze treningu w Zhuhai rozpoczęły Kudermetova i Zheng.
Turniej odbędzie się w dniach 24-29 października. Wraca do rozgrywek po czteroletniej przerwie. Ostatnią triumfatorką była Białorusinka Aryna Sabalenka.
– Ta chińska impreza to szansa na nawet 700 punktów do rankingu dla triumfatorki. Choćby jedna wygrana w trzyosobowej grupie gwarantuje 80 „oczek”, a przegrana 40 – wyliczył serwis WP SportoweFakty.
Grały Rosolska i Jans-Ignacik
Polki do tej pory walczyły w Elite Trophy tylko w grze podwójnej. W 2015 roku rywalizowały Alicja Rosolska (z Kanadyjką Gabrielą Dąbrowską) i Klaudia Jans-Ignacik (ze Słowenką Andreją Klepac). Nie wygrały jednak żadnego spotkania.
Ala grała także w latach 2017 (z Brytyjką Anną Smith – dwie przegrane), 2018 (z Rumunką Mihaelą Buzarnescu (wygrana i przegrana) i 2019 (z Chorwatką Dariją Jurak – dwie przegrane).