Drugi tydzień w Pretorii w Republice Południowej Afryki spędziły Maja Chwalińska, Urszula Radwańska i Weronika Baszak.
Z zakończonego dopiero dziś pierwszego turnieju ITF W60 (w niedzielę i poniedziałek padał deszcz) Polki nie mogą być zadowolone. Nieco lepiej im poszło w zawodach ITF W25.
Singiel
W TUKS International w Pretorii (korty twarde, 25 tys. $ w puli nagród) Maja Chwalińska (263 WTA) była rozstawiona z ósemką. Poddała mecz z rok młodszą Zoe Krueger (RPA, 427 WTA). Powodem rezygnacji z gry był ból nadgarstka.
Ula Radwańska (320 WTA) rozbiła 18-letnią Amy Bloch (RPA, WC, br) 6:0, 6:1 oraz pokonała Brytyjkę (do niedawna reprezentującą Japonię) Yuriko Lily Miyazaki (228 WTA) 6:4, 5:7, 6:3. W ćwierćfinale przegrała z Eudice Chong (Hongkong, 392 WTA) 6:7 (2), 2:6.
Weronika Baszak (985 WTA) uległa turniejowej „1” – Francuzce Tessah Andrianjafitrimo (151 WTA) 4:6, 1:6. Polka prowadziła w pierwszym secie 4:1.
Eliminacje
W kwalifikacjach Baszak grała z nr 12. Miała wolny los w pierwszej rundzie.
W kolejnych wygrała z 17-letnią Nissą Finnigan (RPA, br) 6:1, 6:0 i doświadczoną Serbką Tamarą Curovic (639 WTA, ale była 394) 6:0, 6:4.
Polki nie startują w grze podwójnej.
Tenis. Maja Chwalińska, Urszula Radwańska i Weronika Baszak poleciały do RPA