Maks Kaśnikowski (264 ATP) – po udanym występie w Bośni i Hercegowinie – poleciał do Niemiec. Dobrze rozpoczął start w challengerze ATP 100 w Helibronn.
W Neckarcup 2024 (korty ziemne, 120,9 tys. € w puli nagród) 20-latek pokonał Niemca Sebastiana Fanselowa (313 ATP) 4:6, 6:4, 6:1, choć przegrywał w drugim secie już 0:3.
Maks doprowadził do wyrównania (3:3), a w kluczowym momencie przełamał rywala (6:4). W trzeciej partii (poza stratą serwisu w pierwszym gemie) dominował już na korcie (1:1, 3:1, 5:1, 6:1).
W 1/8 finału Kaśnikowski wygrał z najwyżej rozstawionym w zawodach – Niemcem Danielem Altmaierem (83 ATP) 6:2, 7:5.
W ćwierćfinale przegrał z utalentowanym 20-letnim Francuzem Luką Van Assche (103 ATP, nr 5) 3:6, 6:3, 0:6. W październiku 2023 roku był już 63. tenisistą świata.
Szybko odpadł za to Niemiec Yannick Hanfmann (85 ATP, nr 2). Z „3” gra Hindus Sumit Nagal (95 ATP).
