Maks Kaśnikowski (355 ATP) dostał się do dwustopniowych eliminacji challengera ATP 75 Eurofirms Girona – Costa Brava 2023.
W pierwszej edycji zawodów w Gironie (korty ziemne, 73 tys. $ w puli nagród) rywalizują m.in. Argentyńczyk Pedro Cachin (63 ATP) czy Hiszpanie Jaume Munar (66 ATP, WC) i Pedro Martinez (121 ATP).
Polak do Girony przeniósł się z Les Franqueses del Valles (około 75 kilometrów). Odpadł tam w drugiej rundzie kwalifikacji challengera ATP na kortach twardych.
Tym razem grał już na ulubionej mączce. Wygrał z Serbem Nikolą Milojeviciem (317 ATP, ale był rok temu 125) 7:6 (5), 6:4.
W meczu o awans do głównej drabinki Maks nie sprostał Francuzowi Titouanami Droguetowi (255 ATP) 1:6, 6:7 (1) – zapis meczu. W drugiej partii prowadził 5:2, nie wykorzystał czterech piłek setowych. Miał ogromne problemy z uderzeniami z forhendu.
Gra podwójna
W deblu krótko walczyli Piotr Matuszewski i Chorwat Zvonimir Babic. Nie mieli szczęścia w losowaniu.
Przegrali z Hindusami Yukim Bhambrim i Sakethem Mynenim 3:6, 4:6, którzy są rozstawieni z jedynką.