Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT: Sabalenka - Linette 6:4, 3:6, 6:3; Rybakina - Bronzetti 6:4, 6:3; Pavlyuchenkova - D. Saville 6:1, 6:4; A. Krueger - Alexandrova 6:3, 6:3; M. Andreeva - Noskova 4:6, 6:3, 6:3; C. Garcia - Xinyu Wang 6:1, 6:4; Paolini - Jimenez Kasintseva 6:0, 6:1; F. Cerundolo - Marozsan 6:2, 7:6 (5); Seyboth Wild - Musetti 6:4, 6:4; T. Paul - L. Klein 6:7 (5), 6:1, 6:4; Rublev - Bagnis 6:1, 6:4; Altmaier - Fils 6:2, 6:3; Davidovich Fokina - J. Shang 7:5, 6:3.

Tenis. Najlepsi polscy tenisiści z Hubertem Hurkaczem na czele powołani na mecz z Indonezją w Inowrocławiu

Już za dwa tygodnie najlepsi polscy tenisiści przyjadą do Inowrocławia na zgrupowanie kadry i mecz Pucharu Davisa z Indonezją (16-17 września na twardym korcie w hali OSiR).

Powołania otrzymali: Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak, Kacper Żuk, Łukasz Kubot, Jan Zieliński, Szymon Walków i Olaf Pieczkowski. 

– Jako debiutanta zaprosiliśmy do drużyny utalentowanego juniora Olafa Pieczkowskiego, który w tym tygodniu świetnie się spisał w turnieju ITF M25 w Poznaniu. Wszyscy nasi najlepsi zawodnicy wyrazili chęć przyjazdu do Inowrocławia, dogrywamy jeszcze ostatnie szczegóły, więc zgrupowanie reprezentacji i sam mecz zapowiadają się bardzo interesująco – powiedział kapitan reprezentacji Mariusz Fyrstenberg.

Bilety do kupienia

Wyróżnienie i zaszczyt

– Jestem zadowolony z tego startu. To był dla mnie idealny turniej przed występem w juniorskim US Open. Pokazał, że forma jest i gram naprawdę dobrze, a miałem okazję rozegrać tu sporo meczów w ciągu kilku dni. Po powrocie z Nowego Jorku czeka mnie debiut w reprezentacji. Cieszę się, że kapitan Mariusz Fyrstenberg mnie powołał do drużyny. To wielkie wyróżnienie i zaszczyt, ale tez możliwość do podglądania z bliska najlepszych polskich tenisistów, jak Hubert, Kamil, Łukasz – stwierdził Pieczkowski w Poznaniu.

Juniorzy będą rywalizować w Nowym Jorku w drugim tygodniu wielkoszlemowego US Open. A w głównej drabince mężczyzn wystąpią tam Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Oni również po powrocie z USA pojawią się w Inowrocławiu, by wziąć udział w zgrupowaniu i meczu Pucharu Davisa. Stawką dwudniowej rywalizacji będzie udział w przyszłorocznej fazie play off o miejsce w Grupie Światowej I, stanowiącej bezpośrednie zaplecze elity.

Straci punkty za finał w Szczecinie

– Nie wyobrażam sobie nie zagrać znowu w reprezentacji, tym bardziej ucieszyło mnie powołanie do kadry przez kapitana. Rok temu w tym samym tygodniu we wrześniu nie mieliśmy meczu w Pucharze Davisa, więc wystąpiłem w challengerze ATP w Szczecinie i doszedłem do finału, więc teoretycznie jest trochę punktów do obrony. Ale tym razem nie będzie mnie tam, bo w tym czasie zagram w drużynie narodowej. Mam nadzieję, że w Inowrocławiu będą pełne trybuny, bo liczymy na gorący doping polskich kibiców, bo w marcu na meczu w Portugalii bardzo nam tego brakowało – zapowiada Majchrzak.

W ostatecznym składzie na mecz z Indonezją znajdzie się pięciu graczy. 

Dobrze pamięta Inowrocław

W Inowrocławiu pojawi się też były lider deblowej klasyfikacji tenisistów i dwukrotny triumfator imprez wielkoszlemowym (Australian Open 2014 i Wimbledon 2017) – Łukasz Kubot, jeden z najbardziej doświadczonych reprezentantów Polski w Pucharze Davisa. Poprzednio zobaczyliśmy go w biało-czerwonym stroju na korcie przed rokiem w Kaliszu, gdzie Polacy pokonali Salwador 3:1.

– Gra w drużynie narodowej to zawsze dla mnie wielki honor i zaszczyt. Kiedy tylko zdrowie mi na to pozwala, to zawsze jestem do dyspozycji reprezentacji i kapitana. Tak będzie też teraz i mam nadzieję, że stworzymy tam wielkie widowisko przy pełnych trybunach. Dobrze pamiętam poprzedni mecz w Inowrocławiu, w którym wygraliśmy z Estonią 4:1. Wtedy zdobyłem dla Polski pierwszy punkt w spotkaniu, a pozostałe dorzucili koledzy z drużyny. Tym razem zagram tylko w deblu, ale liczę, że będzie to zwycięski punkt na 3:0 – powiedział Kubot.

Kowalski jednym z trenerów 

– Bardzo nas cieszy, że dzięki zaangażowaniu władz samorządowych wielki tenis wróci po dziesięciu latach do Inowrocławia. To szczególne miejsce z wielkimi tradycjami. Przed rokiem 100-lecie istnienia świętował tam miejscowy klub Goplania, równolatek Polskiego Związku Tenisowego. A z tamtym klubem związane nierozłącznie jest nazwisko wspaniałego tenisisty Wojtka Kowalskiego. Warto podkreślić, że będzie on na meczu Pucharu Davisa jako jeden z trenerów naszej reprezentacji narodowej – podkreśla Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.

Dwudniowa rywalizacja rozpocznie się w piątek (16 września) o godzinie 15 dwoma meczami singlowymi. Natomiast w sobotę (17 września) o godz. 11 najpierw odbędzie się spotkanie deblowe, a po nim dwa pojedynki w grze pojedynczej.

Kategoria: Davis Cup