Piotr Pawlak 28 listopada wróci do rankingu ATP w singlu. Zdobył punkt w turnieju ITF M25 w Columbus.
W zawodach w stanie Ohio w USA (korty twarde w hali, 25 tys. $ w puli nagród) wygrał z Amerykaninem Reecem Yakubovem (br) 6:1, 6:2, który otrzymał od organizatorów dziką kartę. W 1/8 finału przegrał z Amerykaninem Jamesem Tracym (823 ATP) 2:6, 2:6.
Piotrek najwyżej w klasyfikacji ATP w singlu był 1627.
W turnieju rywalizują również m.in. Amerykanie Cannon Kinsgley (529 ATP), John McNally (685 ATP) czy Aidan Mayo (535 ATP).
Gra podwójna
W deblu Polak i Szwajcar Adrien Burdet byli rozstawieni z czwórką. Przegrali z Amerykanami Andrew Lutschaunigiem i Tracym 1:6, 4:6.
Przed tygodniem Piotrek Pawlak i Maciej Rajski walczyli w zawodach w Austin ITF M25. Rajski (788 ATP) w drabince głównej był słabszy od Brytyjczyka Jacka Pinningtona Jonesa (538 ATP) 6:7 (4), 4:6. Pawlak w eliminacjach uległ Amerykaninowi Pranavowi Kumarowi (1817 ATP) 1:6, 1:6.
W deblu Polacy pokonali Amerykanina Lucasa Hammonda i Niemca Marcela Hornuga 6:3, 6:4, ale nie sprostali Philipowi Henningowi (RPA) i Taylerowi Stewartowi 6:7 (4), 4:6.