Paula Kania-Choduń i Katarzyna Piter walczyły w turnieju WTA 250 w Stambule.
Ze startu w TEB BNP Paribas Tennis Championship Istanbul 2021 (korty ziemne, 235,238 tys. $ w puli nagród) zrezygnowała Magda Linette. Paula i Kasia grały w deblu u boku zagranicznych partnerek.
TEB BNP Paribas Tennis Championship Istanbul
Paula Kania-Choduń i Niemka Julia Wachaczyk wygrały z Hiszpanką Larą Arruabarreną i Czeszką Renatą Voracovą (nr 3) 6:2, 6:2 oraz Białorusinką Lidią Marozavą i Rumunką Andreą Mitu 2:6, 6:1, 10:3.
W półfinale Paula i Julia nie sprostały Japonkom Nao Hibino i Makoto Ninomiyi (nr 2) 3:6, 2:6.
– To pierwszy mój półfinał w tym roku i bardzo się cieszę, potrzebuję dobrych wyników, a przede wszystkim możliwości gry w takich turniejach. W moim przypadku pandemia przyszła w fatalnym momencie, gdy wracałam na korty po kontuzji i starałam się na nowo zbudować dobry ranking. Niestety w ubiegłym sezonie kalendarz był tak okrojony, że nie byłam w stanie się kwalifikować do wielu drabinek. Zresztą nie tylko w imprezach WTA, ale i w większych ITF-ach, bo nagle wszędzie zrobiło się ciasno, a każdy turniej miał niesamowicie mocną obsadę. Czeka mnie trudne zadanie, ale wierzę, że uda mi się wrócić do pierwszej setki WTA – powiedziała Kania-Choduń.
Kania-Choduń awansuje w rankingu WTA deblistek
Katarzyna Piter i Japonka Miyu Kato przegrały ze Szwajcarką Viktoriją Golubic i Rosjanką Alexandrą Panovą 4:6, 6:4, 5:10.