
W pierwszym tygodniu nowego sezonu odbywa się siedem turniejów ITF z pulą nagród 15 tysięcy $.
Zmagania kobiet i mężczyzn rozgrywane są w Antalyi (Turcja), Kairze (Egipt) i Monastyrze (Tunezja). Ponadto tenisiści rywalizują w Manacor (Majorka). Biało-czerwoni walczyli tylko w Egipcie i Tunezji.
Kair
W Egypt Men’s Future (na kortach ziemnych) w Kairze grają: Mikołaj Lorens, Piotr Gryńkowski i Piotr Matuszewski.
Lorens (br) ma miejsce w głównej drabince, dzięki dzikiej karcie dla juniora z czołowej 100 rankingu ITF. Mikołaj zakończył starty w gronie zawodników do lat 18 na 49. pozycji (najwyżej był 28).
Wygrał z Rosjaninem Nikitą Kashirinem (br, był 91. juniorem świata) 1:6, 7:6 (6), 6:3, choć w tie-breaku przegrywał już 2:6. W 1/8 finału Lorens pokonał Hiszpana Mikela Aranzabala (br) 7:6 (3), 7:5, ale w ćwierćfinale przegrał z Włochem Simone Roncallim (715 ATP) 2:6, 2:6. Zdobył 2 punkty i 18 stycznia wróci do rankingu ATP.
W trzystopniowych kwalifikacjach walczyli udanie: Gryńkowski (1152 ATP) i Matuszewski (1458 ATP).
Gryńkowski został rozstawiony z nr 7. Miał wolny los w pierwszej rundzie. W kolejnych pokonał Niemca Stevana Popovicia (br) 6:1, 6:0 i Hindusa Muthu Aadhitiyę Senthilkumara (1311 ATP) 6:3, 6:1.
Matuszewski (nr 15) wygrał z Hindusem Yashem Chaurasią (1801 ATP) 6:3, 5:7, 10:8, Egipcjaninem Omarem Loutfy (br) 6:1, 6:1 i Włochem Francesco Passaro (981 ATP) 7:6 (4), 5:7, 10:6.
W turnieju głównym Matuszewski przegrał ze zdolnym Rumunem Nicholasem Davidem Ionelem (534 ATP) 4:6, 4:6.
Gryńkowski wygrał z Argentyńczykiem Alejo Lorenzo Linguą Lavallenem (761 ATP) 4:6, 7:5, 7:5 i Włochem Lorenzo Bocchim (770 ATP) 1:6, 6:4, 6:3. W ćwierćfinale był słabszy od Francuza Maxence Beauge (1439 ATP) 3:6, 6:1, 1:6.
W deblu Matuszewski i Kazach Grigorij Lomakin (nr 1) przegrali z Gryńkowskim i Ukraińcem Jurijem Dzhavakianem 3:6, 4:6.
W ćwierćfinale Gryńkowski i Dzhavakian byli skuteczniejsi od Francuza Quentina Folliot i Ionela 6:3, 1:6, 11:9. W półfinale nie sprostali Włochom Lorenzo Bocchiemu i Fabrizio Ornago (nr 3) 4:6, 4:6.
Monastyr
W zawodach Magic Hotel Tours (na kortach twardych) rozstawiony z siódemką został Wojciech Marek (661 ATP).
Wygrał z Białorusinem Alexandrem Zgirovskim (1179 ATP) 6:1, 5:7 (z 5:2), 7:6 (4) oraz Francuzami Robinem Bertrandem (br) 6:4, 6:4 i Calvinem Hemerym (469 ATP, ale był 116) 6:4, 2:1 krecz rywala. W półfinale przegrał z Ukraińcem Erikiem Vanshelboimem (710 ATP) 4:6, 7:5, 6:7 (4).
W deblu Marek i Vanshelboim przegrali z Czechem Dominikiem Palanem i Hiszpanem Davidem Perezem Sanzem 4:6, 3:6.