
Jan Zieliński nie poszedł za ciosem. Po triumfie w Sybinie szybko odpadł w challengerze ATP – w Splicie.
W turnieju w Chorwacji (korty ziemne, 44,82 tys. € w puli nagród, 80 punktów dla zwycięzców turnieju) partnerem deblowym Polaka był doświadczony Brazylijczyk Fernando Romboli.
Polak (218. miejsce w rankingu ATP deblistów), aby dostawać się do challengerów ATP musi tworzyć obecnie z zawodnikami z dużo wyższymi pozycjami w światowej klasyfikacji – choćby jak Romboli (101 ATP).
Janek i Fernando w pierwszym meczu przegrali z Brazylijczykami Orlando Luzem i Rafaelem Matosem (nr 4) 6:7 (5), 6:4, 7:10.
Z nr 1 walczą Szwed Andre Goransson i Amerykanin Hunter Reese (z nim Zielińskim zwyciężył w Rumunii).