Na kortach Górnika rozgrywany był turniej ITF M15 Bytom Cup 2022.
Zawody odbywały się w ramach cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Dzikie karty do głównej drabinki otrzymali: Jerzy Janowicz, Wojciech Marek, Aleksander Orlikowski i Borys Zgoła.
W głównej części zmagań w Bytomiu z Polaków grali także: Maciej Rajski, Szymon Kielan, Yann Wójcik, Martyn Pawelski, Olaf Pieczkowski i Michał Mikuła.
Janowicz znów w rankingu ATP
Zwycięstwa odnieśli Pieczkowski, Orlikowski, Wójcik, Mikuła, Janowicz, Rajski i Kielan. Jurek wróci do rankingu ATP. Zdobył jeden punkt.
– Nie wiem, czy łatwo, czy niełatwo było utrzymać koncentrację po wznowieniu meczu. Ale na pewno starałem się za każdą cenę się przełamać i znowu pojawić się na liście ATP. Na pewno to nie były moje warunki, bo było bardzo mokro i grząsko. Kort po deszczu był straszliwie nasiąknięty wodą. Ale chociaż to nie były moje warunki, to starałem się za wszelką cenę zdobywać punkty i wygrać – podkreślił Janowicz.
Dwóch w ćwierćfinałach
W ćwierćfinałach zagrają Kielan (pokonał Janowicza) i Orlikowski.
– Trudno mi zebrać myśli, bo gra przeciwko Jurkowi to jest duże wyzwanie i wielkie emocje. Wiadomo, że on jest świetnym tenisistą i wiele osiągnął, więc nawet bez większego ogrania turniejowego jest zawsze groźny. Przed tym spotkaniem słyszałem, że będzie to starcie tytanów, no i faktycznie graliśmy z całej siły przez cały mecz. Cieszę się, że udało mi się wygrać i wejść do ćwierćfinału – powiedział Kielan.
– Szymon dzisiaj zagrał świetny mecz, chyba jeden z najlepszych w życiu. Świetnie serwował i wiele niesamowitych piłek mu wchodziło, więc ciężko było się mu przeciwstawić. Mogę mu tylko pogratulować, bo wytrzymał presję. Na pewno liczyłem, że dojdę tu dalej, ale dzisiaj nie byłem w stanie go pokonać. Ale zagrałem dwa mecze, nie przegrałem tu w pierwszej rundzie, a po to przecież przyjechałem do Bytomia, żeby łapać ogranie po tak długiej przerwie w startach – zaznaczył Janowicz.
– W teorii można powiedzieć, że pewne zwycięstwo, ale tak naprawdę w każdym secie na jednym przełamaniu serwisu. On bardzo dobrze trzymał piłkę z głębi kortu, szczególnie z forhendu. Ale gdzieś w połowie pierwszego seta zorientowałem się, że miał nieco słabszy bekhend i starałem się to wykorzystać grając mu częściej właśnie na bekhend. No i starałem się kończyć, gdy tylko odgrywał wyższą czy słabsza piłkę – mówił Orlikowski.
Piłki meczowe Wójcika
Blisko wygranej z turniejową „1” był Wójcik.
– Dobrze wszedłem w mecz i pierwszy set był dla mnie bardzo dobry, natomiast drugi zacząłem trochę gorzej, bo od 0:3. Przyszły nowe piłki, więc on zaczął mocniej odbijać, a mnie trochę nie wchodziły i mi set uciekł. Ale w trzecim była wyrównana walka, prowadziłem z breakiem, miałem serwis przy 5:4 i dwie meczowe. Zrobiłem wtedy jednego debla, a potem w miarę prosty forhend w siatkę zagrałem niestety, no i się nie udało wykorzystać korzystnej sytuacji – powiedział Wójcik.
Kielan najlepszy z Polaków
Jako jedyny z Polaków do półfinału singla awansował Kielan.
– Po ostatnich sukcesach w Tunezji doznałem kontuzji kręgosłupa, na szczęście po miesiącu udało mi się wyjść z tego bez szwanku. Cały tydzień zmagań w Bytomiu nie poszedł na marne. Półfinał singla oraz półfinał debla wraz z moim partnerem z Ukrainy Vladyslavem Orlovem. Niestety w meczu singlowym o finał nie mogłem dać z siebie 100 procent z uwagi na wcześniejsze bardzo ciężkie, ponad trzygodzinne mecze i drobne urazy z tym związane. W drugiej rundzie po trzysetowym boju odniosłem bardzo cenne zwycięstwo nad Jerzym Janowiczem, a w ćwierćfinale musiałem bronić aż trzech piłek meczowych. Czuję, że to dopiero początek i będzie już tylko lepiej – podkreśla Kielan.
W grze podwójnej po tytuł sięgnęli Olaf Pieczkowski i Czech Jakub Mensik.
Eliminacje na minus
Spora grupa biało-czerwonych walczyła w kwalifikacjach. Byli to: Piotr Pawlak, Dawid Taczała, Piotr Galus, Juliusz Bienkiewicz, Gabriel Matuszewski, Sandro Szic, Mateusz Kułakowski, Tomasz Berkieta, Przemysław Michocki, Piotr Czaczkowski, Mikołaj Lis. Do drugiej rundy awansowali tylko: Pawlak, Szic i Czaczkowski. Nie zdołali jednak wygrać decydujących spotkań.
SINGIEL
Pierwsza runda: (1) Poljak – Marek 7:6 (3), 6:3; Wójcik – Hajek 6:4, 6:1; Walkin – Romios 2:6, 6:2, 3:0 i krecz Matthew; (6) Krainer – Jirousek 6:4, 6:3; (3) Kravchenko – Barnat 2:6, 6:0, 6:2; Mikuła – Paty 6:4, 6;2; Orlikowski – B. Zgoła 6:2, 6:4; Woerner – (8) Niklas-Salminen 6:4, 6:3; (7) Rajski – Jenicek 6:1, 6:2; Mensik – Ortenzi 6:1, 7:5; Pieczkowski – F. Duda 7:5, 7:6 (5); (4) Stodder – Yunis 6:0, 6:2; Janowicz – (5) Orlov 3:6, 7:6 (5), 6:3; Kielan – Marrero Curbelo 1:6, 7:6 (5), 7:6 (3); Siniakov – Pawelski 6:4, 6:3; Agwi – (2) Gengel 6:3, 0:6, 6:4.
Druga runda: Poljak – Wójcik 4:6, 6:2, 7:5; Krainer – Walkin 6:3, 6:1; Kravchenko – Mikuła 6:3, 6:2; Orlikowski – Woerner 6:4, 6:4; Mensik – Rajski 6:1, 4:6, 7:5; Stodder – Pieczkowski 7:5, 6:0; Kielan – Janowicz 6:3, 6:7 (7), 6:4; Agwi – Siniakov 7:5, 6:7 (5), 6:1.
Ćwierćfinały: Poljak – Krainer 6:4, 6:1; Kravchenko – Orlikowski 6:0, 2:6, 6:4; Stodder – Mensik 7:5, 6:1; Kielan – Agwi 3:6, 7:5, 7:5.
Półfinały: Kravchenko – Poljak 4:6, 6:2, 6:2; Stodder – Kielan 6:3, 6:2.
Finał: Stodder – Kravchenko 2:6, 6:2, 7:5.
GRA PODWÓJNA
Pierwsza runda: (1) Romios/Walkin – Pawlak/Siniakov 6:2, 5:7, 10:8; Barnat/F. Duda – Kusiewicz/Szic 7:6 (5), 5:7, 10:8; (4) Kielan/Orlov – Barcik/Żarski 6:1, 6:0; Alosha/Ilnystkyy – Galus/Kułakowski 6:3, 6:3; Marek/Pawelski – Wiskandt/Woerner walkower; (3) A. Taylor/J. Taylor – Czaczkowski/G. Matuszewski 2:6, 7:6 (4), 10:6; Mikuła/Wójcik – Marrero Curbelo/Taczała 7:6 (5), 6:2; Mensik/Pieczkowski – (2) Kravchenko/Niklas-Salminen walkower.
Ćwierćfinały: Romios/Walkin – Barnat/F. Duda walkower; Kielan/Orlov – Alosha/Ilnystkyy 7:6 (7), 6:2; A. Taylor/J. Taylor – Marek/Pawelski 6:3, 6:2; Mensik/Pieczkowski – Mikuła/Wójcik 7:6 (4), 5:3 i krecz.
Półfinały: Romios/Walkin – Kielan/Orlov 7:6 (2), 7:6 (8); Mensik/Pieczkowski – A. Taylor/J. Taylor 6:1, 6:4.
Finał: Mensik/Pieczkowski – Romios/Walkin 7:6 (3), 7:5.
ELIMINACJE
Pierwsza runda: (1) Woerner – Stehlik 6:1, 6:2; (15) Ilnytskyy – G. Matuszewski 1:6, 6:4, 10:7; (2) Ortenzi – Michalik 6:1, 6:2; Szic – (12) Dubouch 7:6 (3), 3:0 i krecz Francuza; (3) Siniakov – Kułakowski 6:3, 6:1; (10) Alosha 6:7 (3), 6:2, 13:11; (4) Barnat – Lis 6:4, 6:3; Czaczkowski – Borkowski (zastąpił Kellovskiego) 7:5, 7:5; (5) Yunis – Bronka 6:1, 6:1; (9) Pawlak – Mares 6:4, 3:6, 10:8; (6) Wiskandt – Galus 6:2, 6:3; (11) Paty – Schuetze 6:4, 6:3; (7) Marrero Curbelo – Bienkiewicz 6:3, 6:1; (14) Graf – Michocki 3:6, 6:3, 10:7; (8) Jenicek – Berkieta 6:1, 6:2; Agwi – (16) Taczała 6:2, 6:3.
Druga runda: Woerner – Ilnytskyy 6:0, 6:1; Ortenzi – Szic 6:0, 6:7 (3), 10:4; Siniakov – Kroslak 6:3, 6:1; Barnat – Czaczkowski 6:1, 6:3; Yunis – Pawlak 6:1, 5:7, 10:8; Paty – Wiskandt 2:6, 6:3, 10:8; Marrero Curbelo – Graf 6:1, 2:6, 10:2; Agwi – Jenicek 7:5, 6:1.
