Urszula Radwańska (420 WTA) zakończyła występy w Ameryce Północnej. Walczyła w turnieju ITF W60 w Calgary w Kanadzie. W poprzednich zawodach w Toronto ITF W60 dotarła do półfinału.
W Calgary National Bank Challenger (korty twarde w hali, 60 tys. $ w puli nagród) Polka wygrała z rozstawioną z ósemką Amerykanką Catherine Harrison (282 WTA) 6:2, 6:1.
W 1/8 finału Ula pokonała nieznaną Kanadyjkę Layne Sleeth (br, WC) 6:7 (6), 6:2, 6:1. W ćwierćfinale była lepsza od Meksykanki Ani Sofii Sanchez (341 WTA) 6:1, 7:6 (5).
W półfinale Radwańska wygrała z Eudice Chong (223 WTA) z Hongkongu 2:6, 6:4, 6:3. Zrewanżowała się jej za przegraną w tym sezonie w Pretorii.
W finale przegrała z 18-letnią Amerykanką Robin Montgomery (247 WTA) 6:7 (6), 5:7. W pierwszej partii miała piłkę setową w tie-breaku przy stanie 6:5. W drugim secie prowadziła z przewagą przełamania (2:0, 3:1).
Spotkały się po raz trzeci w tym roku – w Nottingham lepsza była Robin 7:6 (6), 6:2, a niedawno w Toronto triumfowała Ula 7:6 (4), 6:4.
Tenis. Urszula Radwańska, Olivia Lincer i Weronika Baszak w turnieju ITF W60 w Toronto