Iga Świątek (1 WTA) nie sprostała Elinie Svitolinie (76 WTA) 5:7, 7:6 (5), 2:6 w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu.
Tenisistki rywalizowały też dwa lata temu w ćwierćfinale zawodów WTA w Rzymie. Na korcie ziemnym zwyciężyła Polka 6:2, 7:5. Ukrainka w tym sezonie w znakomitym stylu wróciła do rozgrywek po urodzeniu dziecka.
Zwyciężyła w turnieju WTA w Strasburgu oraz dotarła do ćwierćfinałów French Open w Paryżu.
Elina to półfinalistka Wimbledonu 2019. W tym samym roku osiągnęła także półfinał US Open. Rok wcześniej triumfowała w WTA Finals. We wrześniu 2017 roku zajmowała trzecie miejsce w światowym rankingu.
Przebieg meczu
Ukrainka straciła podanie po podwójnym błędzie serwisowym (1:0). W czwartym gemie wywalczyła rebreaka (2:2). Polka po raz drugi przełamała Svitolinę (3:2).
Iga nieskutecznie serwowała po zwycięstwo w secie (5:5). Po raz kolejny straciła podanie (5:7).
W pierwszej partii Świątek triumfowała w 33 z 73 akcji. Miała ogromne kłopoty z wygrywaniem piłek po drugich serwisach (1/12).
W Londynie pada deszcz. Dach nad kortem centralnym został zamknięty.
Po wznowieniu gry w drugim secie Polka wywalczyła breaka (2:1). Ukrainka dość szybko uzyskała przełamanie powrotne (3:3). Obroniła dwa breakpointy (4:5). W tie-breaku Iga zwyciężyła 7:5, choć przegrywała już 1:4.
W trzeciej partii Svitolina wykorzystała trzeciego breakpointa (1:2). Świątek ponownie straciła serwis (1:4). Nie zdołała odrobić strat (2:6).
Zawodniczki rozegrały 207 akcji (Iga wygrała w 96, a Elina w 111). Polka popełniła aż 40 niewymuszonych błędów, miała 37 kończących uderzeń (rywalka odpowiednio 25 i 25).
– Może to nie był mój najlepszy występ, ale wiem, że dałam z siebie wszystko. Trochę łatwiej pogodzić się z porażką, gdy przegrywa się z kimś, kogo się lubi. Będę kibicować Elinie – zapowiedziała Iga Świątek cytowana przez WP SportoweFakty.
Wyniki
Czwarta runda: Świątek – Bencic 6:7 (4), 7:6 (2), 6:3; Svitolina – Azarenka 2:6, 6:4, 7:6 (9); Pegula – Tsurenko 6:1, 6:3; Vondrousova – Bouzkova 2:6, 6:4, 6:3; Jabeur – Kvitova 6:0, 6:3; Rybakina – Haddad Maia 4:1 i krecz Brazylijki; Keys – M. Andreeva 3:6, 7:6 (4), 6:2; Sabalenka – Alexandrova 6:4, 6:0.
Ćwierćfinały: Svitolina – Świątek 7:5, 6:7 (5), 6:2; Vondrousova – Pegula 6:4, 2:6, 6:4; Rybakina – Jabeur 7:6 (5), …; Sabalenka – Keys 6:2, 6:4.
Półfinały: Vondrousova – Svitolina; Rybakina/Jabeur – Sabalenka.