Polski Tenis

WYNIKI

STUTTGART WTA 500: Rybakina - Kostyuk 6:2, 6:2; Chan/V. Kudermetova - Eikeri/Neel 4:6, 6:3, 10:2; ROUEN WTA 250: Stephens - Linette 6:1, 2:6, 6:2; OEIRAS WTA 125: Lamens - Tauson 6:4, 5:7, 6:4; BARCELONA ATP 500: Ruud - S. Tsitsipas 7:5, 6:3; M. Gonzalez/Molteni - Nys/J. Zieliński 4:6, 6:4, 11:9; MONACHIUM ATP 250: Struff - Fritz 7:5, 6:3; Bhambri/Olivetti - Mies/Struff 7:6 (6), 7:6 (5); BUKARESZT ATP 250: Fucsovics - Navone 6:4, 7:5; Doumbia/Reboul - Heliovaara/Patten 6:3, 7:5.

Tenis. Zieliński, Walków i Drzewiecki w Orleanie

Jan Zieliński (103 ATP w deblu), Szymon Walków (105 ATP) i Karol Drzewiecki (160 ATP) walczyli w dużym challengerze ATP 125 w Orleanie. 

Zieliński i Walków w przypadku udanego występu w 16eme Open d’Orleans (korty twarde w hali, 132,28 tys. € w puli nagród) mogli awansować do najlepszej setki rankingu w deblu. Zawody są świetnie obsadzone.

16eme Open d’Orleans

W zmaganiach roi się od wielu świetnych graczy, którzy wygrywali prestiżowe imprezy deblowe – jak Francuz Pierre-Hugues Herbert, Hiszpan Fernando Verdasco czy Duńczyk Frederik Nielsen. 

Walków i Zieliński wygrali z utalentowanymi Francuzami Arhurem Filsem i Giovannim Mpetschi Perricardem (WC) 6:3, 6:4, ale byli słabsi od Amerykanina Nathaniela Lammonsa i Holendra Davida Pela (nr 3) 5:7, 6:7 (5).

Drzewiecki i Hiszpan Sergio Martos Gornes przegrali z Francuzami Antoinem Hoangiem i Krianem Jacquetem 6:7 (6), 6:7 (5).

Drabinka debla

Janek w niedzielę triumfował w Metz w pierwszym turnieju ATP. Jego partnerem deblowym był Hubert Hurkacz. 

Wymarzony tydzień

– Wciąż trudno mi uporządkować wszystkie emocje i myśli w głowie, bo nie był to łatwy mecz, ani łatwy turniej. Ale to był wymarzony tydzień i sukces odniesiony z przyjacielem, którego znam od wielu lat, co tym bardziej cieszy. No i jego podwójny triumf, a to jest sztuka! Wiadomo, że każdy, kto trenuje od dziecka tenis marzy o zwycięstwie w Wimbledonie i pierwszym miejscu w rankingu, ale to zwycięstwo w Metz to dla mnie niesamowite przeżycie i radość. Myślę, że nigdy go nie zapomnę – mówi Jan Zieliński.

Wejść do TOP 100

– Nie spodziewałem się, że spotka mnie taka szansa tak szybko i że wygram pierwszy turniej ATP Tour zaledwie dwa miesiące po tym, jak osiągnąłem pierwszy finał w tym cyklu w Gstaad. Ale bardzo się cieszę, że tak się stało, że zrobiłem kolejny skok w rankingu. I wierzę, że to nie koniec sukcesów w tym sezonie. Wiem, że w ubiegłym tygodniu Szymon miał urodziny, ale patrząc na dalszy rozwój zdarzeń w Metz, to w sumie był to tak naprawdę dość złożony, ale udany prezent urodzinowy. Mocno poprawiłem swój ranking i to o kilkanaście miejsc, co ułatwi nam kwalifikowanie się razem do głównych drabinek. A wiadomo, że teraz w hali będzie to trudniejsze, bo jest mniej imprez w kalendarzu. Mam nadzieję, że lada chwila wejdziemy obaj do pierwszej setki. Zresztą taki był nasz plan na ten rok. Już do końca roku nie bronię żadnych punktów. Planujemy teraz serię wspólnych startów w challengerach, bo chcemy jak najwyżej skończyć sezon. Pewnie nam się nie uda obydwu znaleźć w przedziale 60-70 rankingu ATP, co pozwoliłoby nam razem zagrać w Australian Open, ale chcemy zrobić wszystko, żeby udało nam się zagrać w Melbourne choćby z innymi partnerami. Zresztą do takiej sytuacji jesteśmy przyzwyczajeni – dodał Janek. 

Kategoria: ATP