Polska Agencja Antydopingowa poinformowała, że próbka B potwierdziła, iż w organizmie Kamila Majchrzaka wykryto substancje, które znajdują się na liście środków zakazanych.
– Analiza próbki B pobranej od tenisisty potwierdziła wynik próbki A. Wynik analiz laboratoryjnych jest ostateczny i sprawa zostanie przekazana do International Tennis Integrity Agency – wyjaśniła POLADA.
Majchrzak był kontrolowany jesienią w trakcie turniejów: Sofia Open ATP 250 w stolicy Bułgarii, Japan Open ATP 500 w Tokio i challengerze ATP w Seulu w Korei Południowej.
Badany był również 9 listopada. Wyniki wszystkich próbek były pozytywne. Zawierały niedozwolone substancje.
Co wykryto?
Kamilowi grozi przynajmniej czteroletnia dyskwalifikacja.
– Z całą stanowczością podkreślam, iż nigdy, przenigdy świadomie nie zażyłem żadnej zakazanej substancji. Rozpocząłem najtrudniejszą walkę w moim życiu – walkę o udowodnienie swojej niewinności i powrót do sportu, który kocham – podkreślał w oświadczeniu Kamil Majchrzak.