Aż pięciu polskich tenisistów grało w challengerze ATP 90 w Brunszwiku w Niemczech.
W Sparkassen Open 2021 (korty ziemne, 66,64 tys. € w puli nagród) Kacper Żuk i Daniel Michalski walczyli w eliminacjach. Kacper miałby miejsce w drabince głównej, gdyby zgłosił się w terminie.
Eliminacje
Żuk (168 ATP) wszedł do dwustopniowych kwalifikacji w ostatniej chwili (też się do nich nie zapisał w odpowiednim czasie). Zastąpił w drabince Niemca Mischę Zvereva (dostał się do turnieju głównego).
Został rozstawiony z dwójką. Przegrał z Niemcem Timem Sandkaulenem (br, w 2015 roku był 36. juniorem świata) 6:2, 3:6, 6:7 (6). Kacper w trzecim secie miał dwie piłki meczowe przy stanie 5:4. W tie-breaku prowadził za to 5:3.
Michalski (419 ATP) wygrał z Bułgarem Adrianem Andreevem (339 ATP) 7:6 (5), 7:6 (6) i Sandkaulenem 6:3, 7:5.
Michalski przegrał z Czechem Vitem Koprivą (264 ATP) 2:6, 2:6.
W deblu Szymon Walków i Jan Zieliński wygrali z Amerykaninem Jamie Cerretanim i Słowakiem Igorem Zelenayem (nr 4) 6:3, 6:4 oraz Argentyńczykiem Guillermo Duranem i Sandkaulenem (WC) 7:5, 6:4. W półfinale zwyciężyli walkowerem z Brazylijczykiem Fernando Rombolim i Hiszpanem Davidem Vegą Hernandezem (nr 2).
W finale Szymon i Janek uporali się z Chorwatami Ivanem Sabanovem i Matejem Sabanovem (nr 1) 6:4, 4:6, 10:4.
Awansują w poniedziałek na najwyższe miejsca w karierze
Karol Drzewiecki i Kacper Żuk pokonali Hiszpana Nicolę Kuhna i Niemca Marvina Moellera (WC) 6:3, 7:5. W ćwierćfinale przegrali z bliźniakami z Chorwacji 0:3 i krecz Polaków (uraz Karola).